Data: 2015-07-03 21:26:03
Temat: Re: Ostatni oddech szparagów i witajcie chłodniki
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-07-03 08:25, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-07-02 o 17:55, Qrczak pisze:
>> Na szczęście jest już fasolka szparagowa i bób.
>
> Szparagowa fasolka - na szczęście. A do bobu jakoś nie umiem się
> przekonać. Tak po prostu gotujesz i dłubiesz go sobie?
Gotowany zawsze zejdzie, natomiast w sezonie, kiedy co drugi-trzeci
dzień przynoszę do domu kilogramowy woreczek, to trochę kombinuję.
Najczęściej zastępuje w potrawach fasolę, więc jest i coś a'la
bretończyk albo w sosie curry, albo jako zupa, albo potrawka "na winie"
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|