Data: 2015-07-04 10:09:19
Temat: Re: Ostatni oddech szparagów i witajcie chłodniki
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-07-03 o 21:21, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-07-03 11:21, obywatel Waldemar uprzejmie donosi:
>> Am 03.07.2015 um 10:27 schrieb Ikselka:
>>> Dnia Thu, 02 Jul 2015 23:33:41 +0200, cef napisał(a):
>>>
>>>> Szparagi? Przereklamowane.
>>>
>>> Białe owszem. Odkąd spróbowałam zielonych, białe dla mnie nie istnieją.
>>> Białe to taki
>>> kalafior", zielone są niesamowite.
>> Kwestia jak się je ugotuje i przyrządzi. Zielone są łatwiejsze do
>> obróbki, uwielbiam je jako sałatka. Białe to już różnie. Jako dodatek do
>> steków, kotletów lub szynki, ale też sałatka szparagowo-truskawkowa z
>> octem balsamico. Żryć, nie umierać!!
>> Ale na świętego Jana był koniec ze szparagami lokalnymi :-(
>
> Zielone dla mnie najlepsze są na surowo, w sałatce ze wszystkim, co
> się nawinie pod rękę. Potraktowane olejem, sosem z balsamico, posypane
> prażonymi orzechami.
Zielone najlepsze w każdej postaci, a najbardziej - w sosie holenderskim.
Ewa
|