Data: 2015-07-04 14:18:28
Temat: Re: Ostatni oddech szparagów i witajcie chłodniki
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-07-04 13:11, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-07-04 o 12:55, Qrczak pisze:
>>
>> Jak każde inne curry tylko zamiast mięcha niedogotowany bobek. Ale na
>> przepis na zwykłe curry ode mnie nie licz, bo za każdym razem z coraz
>> to nową masalą i najrozmaitszymi składnikami eksperymentuję.
>
> Mnie interesuje ogólna idea pod nazwą "sos curry". Czy wystarczy dodać
> tej przyprawy, żeby sos był "curry" a reszta jest dowolna?
Z grubsza tak, przy czym nie ma jednej przyprawy "curry". Oczywiście ta
reszta to zawartość "sosu", bo sam sos zwykle składa się z uduszonych na
maśle przypraw z cebulą, z dodatkiem jogurtu lub mleka kokosowego.
> Z tego z czym
> do tej pory się spotkałam wnioskuję, że sos curry jest na bazie jogurtu
> czy jakiej śmietany (np. kurczak w sosie curry), ale to słabo chyba do
> bobu pasuje.
Mieszkańcy Indii, którzy aż tak namiętnie mięsem się nie raczą (jak np.
Europejczycy), nie byliby raczej tym połączeniem zdziwieni, jednak nie
namawiam.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|