Data: 2015-07-04 16:26:28
Temat: Re: Ostatni oddech szparagów i witajcie chłodniki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>>> Trudne czy nie, ostatnio kupuję tylko takie wielkie bordowe,
>>>> pieruńsko drogie (dwa razy tyle co zwykłe kosztują) ale za
>>>> to jaki smak... jaka mięsistość...
>>>
>>> Te najlepsze. U nas po 18zł, a u Was?
>>
>> 10.
>> No i widać teraz jaka gmina... hehe.
>
> Wczoraj po 8zł kupiłam takie małe wypierdki. Ładne były, ale do
> tych mięsistych się nie umywają.
Pogonili mię do sklepu, właśnie wróciłem. Straganowe po 14, nie jakaś
rewelacja, zwyczajne. W insekcie po dychu -- klasa podobna, kupiłem
testowo jednych i drugich. Ze trzy dni temu w porządnym sklepie były
po 8. Nie jakieś kolosalne, ale też nie wypierdki. Dobre. Ale szparagi
tu w okolicy były latoś drogie. Przeważnie dobre kilkanaście, poniżej
dychy tylko raz widziałem.
--
Jarek
|