Data: 2005-07-23 08:35:16
Temat: Re: "PILAW"
Od: Catalyst <c...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jacenty napisał(a):
> Catalyst wrote:
>
>>Witam - jadłem kiedyś w knajpie takie coś co się zwało PILAW. Jak mi
>>się udało wyczaić to był tam ryz, makaron, jajko wbite (chyba),
>>jakieś mięso (chyba prosiak) trochę przecieru pomidorowego, ser no i
>>sos czosnkowy. Sęk w tym, że coś robię nie tak i w domu wychodzi mi
>>coś zupełnie innego. Ponadto w tym knajpianym wykryłem ziele
>>angielskie (nie iwem do czego było uzyte - może do gotowania mięsa).
>>Jak ktoś zna przepis na to, będę wdzięczny.
>
>
> Od Jacenta
> Pilaw po indyjsku:
> 50 dag jagnięcej łopatki
> 15 dag suszunych moreli
> pestki dyni,
> szklanka ryżu
> 2 szklanki bulionu
> pół laski wanilii
> cebula, czosnek,
> imbir, szafran, gałka muszkat, pieprz, chili, liść laurowy
>
> Morele namoczyć (2-3 godz) w letniej wodzie, Bulion zagotować z wanilią i
> szafranem
> ( opcjonalnie jak kogo stać). Na gorący olej wrzucić drobno posiekaną
> cebulę, czosnek,
> imbir, pieprz, gałkę, chili. Stale mieszając smażyć przez kilka minut.
> Następnie dodać umyty i osączony ryż i zmażyć aż ryż stanie się szklisty.
> Dodać pokruszony drobno liść laurowy, wlać gorący bulion i gotować pod
> przykryciem na b. małym ogniu.
> Mięso pokroić na małe kostki i przesmażyć (3-4 min) na oleju. Posiekać
> pestki dyni i uprażyć na mocno rozgrzanej patelni. Morele osączyć i pokroić
> w paski.Wszystko razem połączyć, włożyć do żaroodpornego naczynia i wstawić
> do piekarnika (180 st C) na 30 min.
> Smacznego.
>
>
>
>
>
Dziękuję serdecznie - chyba jednak pilaw nie jest tym co miałem okazję
jeść w tej knajpie - jak zresztą zauważył imć Władysław - chyba pójde i
normalnie zpytam co to było - może jakieś dziwne risotto (choć był też
makaron)
Pozdr
CAT
--
"Wielki jak świat. Stary jak Czas. Cierpliwy jak cegła."
Terry Pratchett, Blask Fantastyczny
|