Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neost
rada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Patelnie (trochę spamująco)
References: <5468e3ff$0$11135$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<6...@g...com>
Organization: : : :
Date: Mon, 17 Nov 2014 14:12:03 +0100
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 66
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1416229923 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 7789 77.253.217.116:48633
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:359204
Ukryj nagłówki
Pani Ania napisała:
> Wiem, jak wygląda emaliowany garnek i wiem, jak wygląda powłoka
> ceramiczna.
Też wiem, ale garnka opisywanego jako "z powłoką ceramiczną" nie
mam. Stąd moje pytanie do tych, co wiem, że mają.
> Wiem, na czym polega różnica np. w myciu takiego garnka. Wiem,
> że zawartość nie przypala się i nie przywiera do ścianek, że
> taki garnek po smażeniu konfitur albo duszeniu mięsa da się
> z łatwością umyć gąbką i płynem do naczyń.
To już jest cenna dla mnie informacja praktyczna dotycząca tych
garnków. Z tym że znane są mi emaliowane od wewnątrz żeliwne
kociołki, odlewane i oblewane jeszcze za Franciszka Józefa, które
mają podobną własność. Po pieczeniu w nich ziemniaków na ognisku
łatwiej je umyć niż typowy kuchenny garnek emaliowany. Nawet jeśli
operator procesu doprowadził do większego przypalenia.
> Ba - ufam producentowi, który jeśli pisze o powłoce ceramicznej
> /szkliwieniu/ to nie ma na myśli emalii.
Mam odwrotnie -- przeważnie nie ufam producentom i z dużą ostrożnością
podchodzę do tego, co piszą. Oni zresztą też na ogół piszą ostrożnie,
rzadko kłamią, a często wykorzystują wieloznacznoiść słów.
"Szkliwienie" i "emaliowanie" to były zawsze synonimy, słowa odnoszące
się do tej samej operacji technologicznej. "Szkliwo" zamiennie nazywano
"emalią". Z czasem to drugie słowo zaczęto odnosić do całkiem innych
powłok. Dzisiaj *emalię* można nanieść pędzlem lub natryskiem, a to
wcale nie oznacza, że w efekcie uzyskamy powierzchnię *emaliowaną*.
W końcu ten przymiotnik uchował się tylko w takich określeniach, jak
"garnek emaliowany". Jeśli producent napisze oldskulowo o "szkliwieniu",
to go zrozumiem i nawet docenię rzetelność informacji. Gdy będzie się
silił w opisach na "powłoki ceramiczne" -- to mimo iż nie skłamie
(szkliwo też jest ceramiką), uznam, że celowo w tym garnku mąci.
> Patelni z tym garnkiem porównać się nie da - jedno jest cienkie,
> a drugie grube. Jedno nagrzewa się szybko i szybko stygnie,
> drugie - wręcz przeciwnie.
No to już mam porównanie! Dziękuję! Dało się -- jak kto zdolny, to
potrafi. Gdyby ktoś zechciał jeszcze porównać powłoki, to też będę
mu wdzięczny.
> Zamiast dywagowania i roztrząsań teoretycznych - proponowałabym
> przynajmniej wycieczkę do sklepu i pooglądanie, o ile nie kupno
> i porównanie cech.
Tutaj pojawia się tzw. "kwestia zasadnicza". Są tacy, co lubią snuć
się całymi dniami po galeriach handlowych i podczas tych wycieczek
wszystko dokładnie oglądają, wszystko porównują. Ja ponad tę przyjemność
przedkładam przyjemność dywagowania i roztrząsania teoretycznego --
choćby w Usenecie. Patelnie mam. Mogę obiecać, że jak spotkam gdzieś
garnek, to też go kupię. Już bym kupił, gdyby mi wszedł w drogę --
choćby po to, by móc tu dłużej i ze szczegółami dywagować na temat
jego szkliwienia.
Jarek
--
V neděli zajdeme na veliku turu
Po červene značce z Kauflandu do Carrefouru
Černá, Ostrava černá,
děvucha věrná, revize jízdenek!
|