Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Sowa" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Pieni?dze w małżeństwie - czyli ...
Date: Sat, 13 Nov 2004 11:50:12 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 39
Message-ID: <cn4ot5$i72$1@inews.gazeta.pl>
References: <cmt18p$ovb$1@inews.gazeta.pl> <5...@n...onet.pl>
<cmt670$6qv$1@news.onet.pl> <cmt830$qki$1@inews.gazeta.pl>
<cmta9u$smr$1@news.onet.pl> <4...@p...onet.pl>
<cn0bpk$s18$1@inews.gazeta.pl> <cn0hgf$3r8$1@atlantis.news.tpi.pl>
<9...@4...com>
<cn1olt$ag9$1@nemesis.news.tpi.pl> <4...@n...o2.pl>
<cn1q4p$g8r$1@atlantis.news.tpi.pl>
<4...@n...o2.pl> <cn2ee3$db0$1@news.onet.pl>
<4...@n...o2.pl> <cn2ia2$e5r$1@inews.gazeta.pl>
<4...@n...o2.pl>
NNTP-Posting-Host: karwiny.multicon.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1100343013 18658 81.219.100.7 (13 Nov 2004 10:50:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 13 Nov 2004 10:50:13 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: padiszachti
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:67214
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:4194D22B.8030403@nielubiespamu.o2.pl...
> Ile kobiet przyjmuje nazwisko swojego meza, a ile mezow nazwisko swojej
> zony ? I dlaczego ?
> Pewne rzeczy sa w naszej kulturze bardziej prawdopodobne niz inne, chociaz
> na pewno sa pary, ktore ida pod prad.
ja tam nie uważam, że pozory o czymś świadczą. Pewne rzeczy dla konkretnych
ludzi są wygodniejsze od innych, co nie zmienia faktu, że są tylko kwestią :
wygodne, mniej wygodne bo coś tam, czasami przeradzają się w manifestację
czegoś tam.
Tak jak zatrzymanie nazwiska, czy rozdzielność pieniędzy wcale nie musi być
wynikiem ugruntowanej pewności siebie, tylko próbą stworzenia jej iluzji,
tak uwspólnienie nazwiska i pieniędzy wcale nie świadczy o owej pewności
braku a byc może jej wynikiem, bo skoro ją się ma, to ani zmiana nazwiska,
ani wspólne pieniadze tego nie zmienią.
>> najtrafniejsza, że swojej odrębności nie buduje się poprzez zewnętrzne
>> atrybuty, tylko poprzez własne, niezależne "ja".
>
> Coz, jesli sie nad tym zastanowie, to w swoim postepowaniem po prostu
> staram sie unikac zewnetrznego manifestowania 'wspolnoty'.
> Chyba drugiego dna tu nie ma, po prostu tak lubie. A skoro odpowiada to i
> mojemu TZ, to juz w ogole nie wiem, nad czym debatowac.
Zauważ, że nigdzie nikogo nie starałam się w tym wątku przekonywać do
zmiany praktykowanej opcji, o ile się ona sprawdza.
Interesowało mnie tylko, czemu osoby nie mające doświadczenia ze "wspólna
kiesą" z góry zakładają, że musiały by się tłumaczyć.
Wytłumaczyłaś - wielkie dzięki.
Sowa
|