Data: 2009-11-25 16:45:33
Temat: Re: Pieróg - jakie macie fajne pomysły? (warzywa, mięso, ser?)
Od: "Bożena" <n...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Bbjk" <> wrote in message news:hejlvh$c1j$1@inews.gazeta.pl...
>
> Dzięki za sprostowanie, podałam przepis Kuronia, bo nie miałam
> oryginalnego z Troków. Wypróbuję Twój.
Proszę bardzo :) Choć to nie mój przepis (ja nie robię kibinów, nie chce mi
się ;)), to standardowy przepis na kibiny i szczerze mówiąc, po raz pierwszy
w życiu spotkałam się z innym. Coś musiało się Kuroniowi pokićkać z tym
farszem.
A w temacie mięsa po obróbce cieplnej jako farszu, to świetny farsz do
pirożków smazonych w głębokim tłuszczu (takich z drożdzowego ciasta w
konsystencji podobnego do pączków) wychodzi z gotowanego mięsa (najlepiej
wołowiny) zmielonego i posmazonego z cebulką i masłem, do tego odrobina
rosołu, żeby nie było zbyt suche. Jeść popijająć rosołem. To smak mojego
dzieciństwa :) Fast food kupowany na ulicy i jedzony zaraz natychmiast
dopóki gorące. Szczegolnie w zimie to był genialny wynalazek :)
> Czebureki też jadałam w okolicach Bachczysaraju i w górach (pełno tam
> knajpek pod nazwą Wostocznaja kuchnia), oto dokumentacja:
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/62cdf8b2154bbf5d
.html
> a te, o których piszę, były mniejsze i bardziej pękate, polane sosem.
Jak mniejsze i bardziej pękate, to mogła być odmiana bielaszej. A dziurkę u
gory miały?
Bielaszi wyglądają tak: http://beliaszi.gu.ma/
Bożenka
|