Data: 2004-04-01 08:34:40
Temat: Re: Pierwszy raz
Od: "andrzej głowacki" <f...@U...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik "La Luna" <b...@p...onet.pl> napisał:
>
> To moze - na przyszlosc - warto by bylo nie uzywac skrotow myslowych tylko
> pisac dokladniej.
> Bo ja bynajmniej nic do Ciebie nie mam - a wcale w ten sposob nie
> zrozumialam Twojej wypowiedzi - wrecz przeciwnie. Mozna by wywnioskowac ze
> w przypadku takich problemow jakie ma autorka watku - czwarty "raz" jest
> tym przelomowym i choc trzy razy bolaly to czwarty bedzie juz cudowny.
Jeżeli występuje jakieś nieporozumienie, to moim zdaniem, bezwzględnie
lepiej jest zapytać drugiego człowieka o wyjaśnienie, niż go od razu
zastrzelić.
> > Tak naprawdę, jestem chyba ostatnim
> > człowiekiem na świecie, który by kogokolwiek zachęcał do współżycia
> > seksualnego.
>
> Dlaczego?
> Nie rozumiem?
Po prostu, nikogo nie będę do tego zachęcał ani zniechęcał. Uważam, że
poważne decyzje każdy musi podejmować sam, ponieważ sam za nie będzie
odpowiadał. Ja jedynie mogę dyskutować o problemie, przedstawiać swój punkt
widzenia, a młodych ludzi trochę uświadomić. Aby nie wystąpiło kolejne
nieporozumienie dodam, że oczywiście nic na siłę. Tylko wtedy, jeżeli ktoś
ma na takie uświadomienie ochotę ;-).
Pozdrawiam, andrzej
|