Data: 2005-06-08 08:49:39
Temat: Re: Po trzech latach...
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <d86a0u$gob$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"Lilla" <l...@f...krasnik.pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał:
> > > > A jest jakieś "dobre wcielenie" tego skurwysyna?
> > >
> > > Czy to co tu napisales nie jest przypadkiem chamstwem?
> > > I nie pisz prosze, ze anonima _mozna_ obrazac, bo NIC
> > > nie usprawiedliwia takich slow.
> >
> > Nie, nie napiszę, że anonima można obrażać. anonima nie można obrazić,
> > bo nie ma kogo.
>
> No coz, dla mnie nie ma znaczenia, czy ktos nazwie sie "Wladyslaw Los",
> czy tez "dzdzownica", bo to mi tak samo niewiele mowi.
Lecz mi to mówi i mówi wielu innym. Ja nazywam się Władysław Łoś, Podaję
w swoich postach rzeczywisty adres, na który można do mnie napisać.
Uczestnicy tej i wszelkich list i grup dyskusyjnych w których
uczestniczę wiele o mnie wiedzą. I odpowiadam sam, jako ja, Władysław
Łoś za wszystko co tu piszę. A dżudżu obrażał wszystkich bezkarnie,
tchórzliwie ukrywając się pod kolejnymi pseudonimami i podając wciąż
nowe anonimowe adresy pocztowe.
> Ma natomiast znaczenie to, co pisze dany uzytkownik netu.
>
> > A dzudzu jest głupim skurwysynem.
>
> Znasz jeszcze wiecej tego typu okreslen?
Znam. Używam ich kiedy zachodzi potrzeba.
> Moze czas odswiezyc sobie netykiete?
Widzę, że Ci przeszkadza nazywanie rzeczy po imieniu. A działalność
dżdudżu Ci nie przszkadzała? Gratuluję.
I przypomnij sobie może, co to normalna uczciwość i przyzwoitość.
Władysław
|