Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!nnrpd
From: krys <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Poddaje sie :-( (długie)
Date: Sun, 17 Feb 2002 19:11:58 +0100
Organization: brak
Lines: 72
Message-ID: <a4orpf$1km$1@localhost.localdomain>
References: <a4mooe$it1$6@news.onet.pl>
Reply-To: k...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: pa114.radom.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: news.tpi.pl 1014064606 10816 213.76.71.114 (18 Feb 2002 20:36:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 18 Feb 2002 20:36:46 +0000 (UTC)
X-Path-Notice: Path line has been filtered
X-Original-Path: niebieski!not-for-mail
User-Agent: KNode/0.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:3911
Ukryj nagłówki
Osoba znana jako Mała zapodała:
Hmmm, chyba wreszcie powinniście pójść na swoje.
> 1) Tesciu siedzi caly dzien (i tak codziennie) na krzeselku w kuchni i
> patrzy sie na mnie, wlasciwie na moje rece. Gotuje rosol. Wlewam do rosolu
> maggi. Jego uwaga: "Kto wlewa, do rosolu te swinstwa? Kiedys nie bylo tych
> cudow, a ludzie umieli dobrze gotowac!"
Jesteście na wspólnej kuchni? Jeśli nie, to powiedz bez ogródek, że Twojej
rodzinie smakuje. A jeśli tak, to przejdźcie na własną kuchnię.
Gdy pracowalam (jako
> informatyk oczywiscie), to dla niego ja nic nie robilam, nudzilam sie i
> nie rozumial, z jakiego powodu moge odczuwac zmeczenie.
Ty to masz dobrze, nudziłaś się w pracy i jeszcze Ci za to płacili!
Duzo sie potem nasluchalam o
> niezgrabnosci, ociezalosci i lenistwie.
Ja na Twoim miejscu odpaliłabym, że pogadamy za 10 lat, kiedy teść się
zestarzeje... Ale Ty za grzeczna jesteś.
Slysze, ze jestem
> wyrodna matka, bez polotu, bo gdy ja jestem z dziecmi, to one placza.
> Gdy kiedys sie w wkurzylam i nie ugotowalam obiadu. Gdy tylko zeszlam do
> kuchni po cos, slyszalam ciche uwagi o lenistwie.
"Tak jestem wyrodna matka, ale dzieci mnie kochają. A teściową za to będę
miłą"
> 5) Staram sie, choc troche o siebie dbac. Mimo, ze siedze na wychowawczym,
> codziennie robie makijaz. Czesto slysze uwagi, ze mam za duzo pieniedzy i
> wydaje na zupelnie niepotrzebne rzeczy
Jego pieniądze wydajesz? Czy Ty sprawdzasz, na co on wydaje swoje? Zapytaj.
> 6) Co miesiac, przy rachunku za telefon, caly dzien mnie obraza. Wydaje
> miesiecznie 20/30 zł na internet. Sama za niego place. Ale musze wysluchac
> tyrrady. Do niedawna, po otrzymaniu rachunku odcinal mi linie
> telefoniczna.
Zapytaj, czy masz złożyć podanie o własny numer.
7) Kupilismy rok temu pralke automatyczna, z ktorej korzysta
> cala rodzina. Ostatnio zaczelam prac wiekszosc w reku, bo gdy tylko
> podchodze do pralki slucham uwag. Maz zaczal wstawiac pranie, ale to nie
> pomoglo. Ostatnio dzieci zalapaly rota-wirua. Pare kompletow poscieli,
> pizamek i naszych ciuchow bylo zapaprane wymiocinami i kupkami. Oj, nie
> dosc, ze dzieci chore, to jeszcze uwagi -(
Ania, Ty chyba zwariowałaś! Pralki są po to, żeby nie prać w ręku. Płać
działkę za prąd wodę, część opłat za czynsz czy co tam płacicie i każ się
teściowi wypchać. A jeszcze lepiej poszukajcie sobie osobnego mieszkania.
Wiem, że łatwo się mówi, ale... Policz, ile kosztuje Cię mieszkanie u
teściów, dolicz do tego swój stan psychiczny i pomyśl. Dawno powinniście
się urwać. Może czynsz wcale nie będzie dużo droższy, ale za to pralkę
będziesz włączać choćby i 5 razy dziennie.
> Ale czy to uprawnia go do takiego traktowania mojej osoby? Maz rozmawial
> z nim nie jeden raz, ale to nic nie pomaga.
Absolutnie nie. Czy Ty się na kimś wyżywasz za swoją nogę? Chyba naprawdę
lepiej byłoby dla wszystkich, gdyby dzieci dziadka tylko odwiedzały...
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|