Data: 2016-06-23 00:27:17
Temat: Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 22 Jun 2016 04:12:13 -0700 (PDT), Majka napisał(a):
> Twój pomysł jest bardzo interesujący. Ikselki jest prostszy.
I bardziej efektywny, bo powierzchnia podawania wody przez wiele otworów w
dnie doniczki jest jednak dosyć spora w porównaniu z kroplowaniem w jeden
punkt - obawiam się, że na glebach lekkich/piaszczystych nawadnianie roślin
metodą kroplowania ma jedną poważną wadę - woda cieknie/kapie wciąż w jeden
punkt, a wtedy na skutek ciężaru wody przewyższającego podsiąkanie w górę w
piaszczystej glebie wytwarza się jakby słupek/lejek wodny, wąski ślad, tor,
którym woda ścieka szybko w dół, poniżej korzeni, nie zdążając nasączyć
większej objętości w strefie korzeniowej...
|