Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak. Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.

« poprzedni post następny post »
Data: 2016-06-23 00:27:17
Temat: Re: Podlewanie kroplami, no może nie do końca ale jednak.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Dnia Wed, 22 Jun 2016 04:12:13 -0700 (PDT), Majka napisał(a):

> Twój pomysł jest bardzo interesujący. Ikselki jest prostszy.

I bardziej efektywny, bo powierzchnia podawania wody przez wiele otworów w
dnie doniczki jest jednak dosyć spora w porównaniu z kroplowaniem w jeden
punkt - obawiam się, że na glebach lekkich/piaszczystych nawadnianie roślin
metodą kroplowania ma jedną poważną wadę - woda cieknie/kapie wciąż w jeden
punkt, a wtedy na skutek ciężaru wody przewyższającego podsiąkanie w górę w
piaszczystej glebie wytwarza się jakby słupek/lejek wodny, wąski ślad, tor,
którym woda ścieka szybko w dół, poniżej korzeni, nie zdążając nasączyć
większej objętości w strefie korzeniowej...

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
26.06 s...@g...com
26.06 wolim
27.06 s...@g...com
Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina
jaka to roślina ?
Chwastnica w trawniku
rośliny inwazyjne- walka z wiatrakami?
aronia na jarząbie coś sie dzieje
Klon palmowy - czesciowo uschnal po zimie
co zrobić z szyszkami?
Co urośnie w cieniu
Cebula w doniczkach
Szerokość ścieżki ogrodowej - jaka?
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?