Data: 2018-05-19 15:22:56
Temat: Re: Podróby arbuzów.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-05-17 o 12:44, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-05-16 o 19:52, XL pisze:
>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>
>>>>> Co do pomidorów, wystarczy dać trochę czasu nawet temu niezjadłemu
>>>>> głąbowi z marketu aby nabrał smaku na tyle że można go zjeść. Też hoduję
>>>>> pomidory, jednak zbieram je w takiej fazie dojrzałości w której do
>>>>> transportu już się nie nadają.
>>>>>
>>>>>
>>>> Zrozum - w uprawie amatorskiej stosujemy odmiany amatorskie (czyli
>>>> nieodporne na transport w stanie dojrzałym). Kiedy chcę zawieźć dzieciom
>>>> pomidory, muszą być w pudle w jednej warstwie.
>>>> A w sklepie masz tylko i wyłącznie odmiany przemysłowe - które nigdy nie
>>>> miękną, nawet jeśli są (niby) dojrzałe, więc mogą być teansportowane,
>>>> przekładane, przebierane rękami klientôw. Taki pomidor staje się miękki
>>>> tylko kiedy jest przechłodzony lub zaczyna się psuć.
>>>>
>>>>
>>> Jednak przemysłowi producenci nie czekają ze zbiorem do momentu aż owoce
>>> będą całkowicie dojrzałe. Nawet posuwają się do sztucznego barwienia
>>> pomidorów które faktycznie są jeszcze zielone. Kupuję kilo takich w
>>> sklepie, przekrawam jednego - rzecz nadaje się tylko do kosza, pozostałe
>>> leżą na parapecie. Po kilku dniach przekrawam następnego - tego już od
>>> biedy można zjeść.
>>>
>>>
>> Od biedy. O tym mówię. Podrabiany arbuz też jest od biedy zdatny do
>> jedzenia. Ci, co nie jedli nigdy prawdziwego, nawet chwalą :->
>>
>
> No wiesz, pomidor do pełni smaku musi mieć odpowiednie warunki. Te
> zimowe ze szklarni zawsze są tylko pomidorową namiastką. Nie wiem jak u
> Ciebie, ale u mnie poza sezonem nie najgorsze pomidory oferuje Lidl,.
> Nazywają się "Rzymskie" i naprawdę maja smak pomidora.
Też zdarza mi się je kupować - i tylko te. Nawet nasiona kiedyś pobrałam i
mam już teraz swoje krzaki z nich. Odmiana Caniles. Niedawno oznaczano
odmianę na opakowaniu, teraz już chyba nie. Za chwilę mohe pójdą do gruntu.
Przy okazji - czerwone i pomarańczowe podłużne koktajlowe pomidorki z
Biedronki też pyszne i mam je już trzeci rok z nasion pobranych z tych
kupionych - świetnie powtarzają.
> Mówisz - arbuz dla ubogich...:-D Nie, naprawdę trudno uwierzyć że ktoś
> świadomie może oszukiwać klientów oferując jakieś dynie jako arbuzy..
>
>
Cóż, właśnie na tej naiwnej ,,trudności" od zawsze bazował handel ?
--
XL
|