Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Policyjna Legia Cudzoziemska? Re: Policyjna Legia Cudzoziemska?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Policyjna Legia Cudzoziemska?

« poprzedni post następny post »
Data: 2018-12-09 12:04:10
Temat: Re: Policyjna Legia Cudzoziemska?
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 2018-12-09 o 06:51, Pszemol pisze:
> <j...@o...pl> wrote in message
>
>>> Swoją drogą nie każdy cudzoziemiec który przyjechał na 2-3 lata do pracy
>>> do Polski chciałby od razu "zostać Polakiem". Nie oszukujmy się - tak
>>> samo
>>> jak Polacy jadący zbierać truskawki do Anglii niekoniecznie chcieli
>>> zostać
>>> Brytyjczykami.
>>
>> to oczywiste, choć nie aż tak do końca;
>> znam wielu, którzy tak właśnie myśleli;
>> po nastu latach już wiedzą, że kasa nie jest wszystkim.
>> i że nie jest tak łatwo zabić siebie za wygodniejszą strawę.
>
> Zabić siebie?? Nie wiesz o czym mówisz...
> XL wymaga od cudzoziemców którzy przekroczyli "otwartą" granicę
> aby koniecznie chcieli być POLAKAMI.

Problem w tym, że ona nie chce aby byli Polakami. Ona chce, żeby byli
takimi, jakimi ona sobie wymyśliła, że mają być. Czyli mają biegać do
kościoła, słuchać radiamaryja, od razu płynnie mówić po polsku i mają
być biali (bo jak nie, to jej koledzy ich oplują i skopią w tramwaju
albo w autobusie).

> Nie wszyscy chcą i nie wszyscy
> zostaną tymi Polakami. Z pewnością nie w pierwszym pokoleniu,
> bo rzadko emigranci asymilują się od razu w pierwszym pokoleniu:
> czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci. Ale już dzieci,
> niekonicznie te w Polsce urodzone - nawet te przywiezione w wieku
> przedszkolnym i wczesno-szkolnym mają szansę się zintegrować,
> zasymilować, nasączyć kulturą, zwyczajami, językiem bez akcentu.

Mają szansę, to prawda.
Ale trzeba im taką szansę dać. Rodzice nie mogą być dyskryminowani
płacowo (no przecież pracodawca "patriota" nie pozwoli, żeby Polak
zarabiał tyle samo co brudas, nie?), muszą mieć szansę na opłacenie
przedszkola, szkoły itd., dla siebie na kursy językowe, fryzjera i na
bilet do teatru.
Jak ich dziecko ma się zasymilować i "nasączyć" kulturą, kiedy w
przedszkolu inne dzieci wyzywają go od brudasów, bo tak usłyszały od
swoich rodziców "narodowców"? Gdy nauczyciele "patrioci" nie reagują?
Jak ma wyrosnąć na Polaka, skoro w podstawówce po lekcjach dostaje
regularnie wpierdol od kolegów z klasy, wychowywanych w domu przez
patoli rasistowskich, antysemitów i ciągle słyszy, że obcy to wróg, a
szczególnie pierdzący Niemcy, Żydzi i muzułmanie?

> To jest proces wymagający długiego czasu, dekad, czasem pokoleń.

Narodowcy żyją w jakiejś paranoi. Na każdym kroku gnębią przyjezdnych,
sączą jad w TV, radiu i internecie, a równocześnie żądają asymilacji i
przestrzegania "polskich" zwyczajów (plucie na śniadych studentów w
autobusie to polski zwyczaj? Takich zwyczajów mają się przyjezdni uczyć?)
Ten proces i zmiana pokoleń przede wszystkim musi nastąpić u narodowców.

> A patrząc na niektórych Polaków żyjących od pokoleń w "polskich"
> dzielnicach Chicago to ten proces asymilacji/integracji często w ogóle
> nie występuje wśród Polonii za granicą,

Ale też często występuje. Mają zdecydowanie łatwiej niż przeciętny
śniady w Polsce. Nie porównywałbym sytuacji w USA do Polski, bo to
zupełnie inna bajka.

> więc czemu od innych chcemy
> wymagać czegoś, czego nie wymagamy od siebie samych?

Część wymaga, a część nie.
Obecnie w Polsce problemem jest to, że oprócz zwykłych patoli noszących
"patriotyczną" odzież, te wszystkie fobie podsycane są systemowo przez
rządzących przy pomocy wszystkich środków jakimi dysponują. A dysponują
potężnymi narzędziami. Począwszy od finansowania swoich (tych
"właściwych") organizacji "pozarządowych", poprzez
kato-pseudopatriotyczną indoktrynację w szkołach, aż po publiczne (i
niektóre "swoje" prywatne) media. Prywatne firmy (patrz Węgry...) i
sądownictwo broni się resztkami sił.

Mentalna patola dorwała się do władzy i nie mamy wypracowanych
mechanizmów, co zrobić na wypadek, gdy do władzy dorwie się destrukcyjna
ekipa. W USA taką ostatnią linią obrony jest sądownictwo i niezależna
prasa, nawet Trump nie odważy się (jeszcze się nie odważył...) tego ruszyć.
W Polsce na ludzi noszących koszulkę z napisem "Konstytucja" nasyła się
prokuraturę. Wyobrażasz sobie coś takiego w USA? Jaki rząd szykanuje,
oficjalnie i w ogóle się z tym nie kryje, swoich własnych obywateli
walczących o przestrzeganie prawa?

Pozdrawiam
Piotr

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
23.12 j...@o...pl
23.12 j...@o...pl
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?