Data: 2006-10-10 09:33:30
Temat: Re: "Polska" kawa
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <egfnil$q27$1@nemesis.news.tpi.pl>,
JerzyN <0...@m...pl> wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
> > In article <ege33c$s9b$1@atlantis.news.tpi.pl>,
> > Jerzy Nowak <0...@m...pl> wrote:
> >
> >> Krysia Thompson napisał(a):
> >> [...]
> >>> A cos Ty sie zaparl na te biedna kawe? Na inne rzeczy
> >>> jadalne/pitne tez masz takie ekstremalne zapatrywania?
> >> Niestety, on prawie całą prawdę mówi. Ja od wielu już lat nie widziałem
> >> w sprzedaży kawy liofilizowanej.
> >
> > Oooo?
>
> Miałem na myśli prawdziwą dobrą kawę i produkowaną starymi dobrymi,
> sprawdzonymi metodami bez dodatków E.
O jakie konkretnie dodatki E chodzi Ci i w jakiej kawie?
> Wzorzec: kawa Nescafe liofilizwana w torebkach z lat 77-tych.
> Skoro stopniowo rezygnowałem z picia kawy najpierw rozpuszczalnych a
> teraz mielonych to nie dlatego, ze stawały się "lepsze" tylko gorsze w
> smaku.
No cóż popularne, niedrogie, reklamowane kawy są rzeczywiście nie do
picia. W ich przypadku z dwojga złego wolę już kawy rozpuszczalne. Dobre
kawy są dość drogie, I są ogromne różnice w jakośći pomiędzy dobrymi a
popularnymi kawami, tak zwykłymi jak instant.
> Nie piję kawy z cukrem i dlatego kwasowość jest istotna, czasami udaje
> się mi kupić świeżo paloną lub kupioną za granicą.
>
> > To w jakich sklepach ty bywasz?
>
> Różnych.
> Jeśli znasz dobrą kawę i nie kwasną to podziel się informacją o niej.
>
> > I po czym poznajesz, czy kawa jest liofilizowana, czy nie?
>
> Po wyglądzie [różni się ;-) od tej suszonej metodą rozpyłową],
No tak. Więc na oko -- większość kaw na rynku jest liofilizowana.
> i tym co
> jest napisane na opakowaniu,
Zwykle na opakowaniu nie podają sposobu robienia.
> aha i mam informacje o konkurentach od
> swojej wtyczki w Nes...
Aha. :-)
PS. A propos Nestle - miałem kiedyś, kilkanaście klat temu z Francji
kawę Nestle instant z dodatkiem zmielonej na pył kawy w proszku. Była
rewelacyjna. Często wówcza wyjeżdżałem i brałem ją w podróż, bo w
warunkach polowych równie dobrej nie byłem w stanie zaparzyć ani też
wypić w przypadkowym lokalu. Niestety więcej się na nią nie natknąłem.
Władysław
|