Data: 2016-04-12 19:49:49
Temat: Re: Pomysł na dorsza...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 12 Apr 2016 17:36:18 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2016-04-12 11:19, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 12.04.2016 o 08:34, Marsjasz pisze:
>>> W dniu 2016-04-09 o 21:04, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 9 Apr 2016 16:56:43 +0200, Animka napisał(a):
>>>>> W dniu 2016-04-08 o 11:51, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 8 Apr 2016 11:27:24 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> No cóż, zboczeńcy są wszędzie. Jednak trzeba być niezłym dewiantem
>>>>>>> aby
>>>>>>> publicznie molestować martwą rybę..
>>>>>> Muszę powiedzieć MŚK, że jest zboczkiem :-D
>>>>> Tzn. Mój Św. Pamięci Kapłan? A moze Misiek?
>>>>> Nie rozumiem tego skrótu.
>>>>
>>>> Nowa jesteś czy co? - MŚK (Moje Ślubne Kochanie) to moja odpowiedź na
>>>> powszechnie kiedyś używane TŻ 3-)
>>>>
>>> MK wystarczy...
>>> i nie mam pojecia czy "slubne" oslabia czy powieksza milosc ;)
>>
>> O ile dobrze pamiętam, owa ślubność" (zawarta w "Ś") była głównym
>> powodem stworzenia tego nowego skrótu (jako opozycja dla niejasnej
>> formuły związku z TŻ ;) )
>> W takiej sytuacji skrót ów w ogóle traci sens, ponieważ słowo "mąż" ma
>> dokładnie tyle samo liter, a jest przynajmniej od razu dla wszystkich
>> zrozumiałe.
>
> Ja wolę żyć z kimś do życia a nie tylko do kochania (się nadającym).
>
A ja koniecznie jedno i drugie łącznie, kochanie 3-)
|