Data: 2016-04-12 22:15:01
Temat: Re: Pomysł na dorsza...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 12 Apr 2016 21:52:25 +0200, FEniks napisał(a):
> W dniu 12.04.2016 o 17:36, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-04-12 11:19, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 12.04.2016 o 08:34, Marsjasz pisze:
>>>> W dniu 2016-04-09 o 21:04, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 9 Apr 2016 16:56:43 +0200, Animka napisał(a):
>>>>>> W dniu 2016-04-08 o 11:51, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 8 Apr 2016 11:27:24 +0200, Trybun napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> No cóż, zboczeńcy są wszędzie. Jednak trzeba być niezłym dewiantem
>>>>>>>> aby
>>>>>>>> publicznie molestować martwą rybę..
>>>>>>> Muszę powiedzieć MŚK, że jest zboczkiem :-D
>>>>>> Tzn. Mój Św. Pamięci Kapłan? A moze Misiek?
>>>>>> Nie rozumiem tego skrótu.
>>>>>
>>>>> Nowa jesteś czy co? - MŚK (Moje Ślubne Kochanie) to moja odpowiedź na
>>>>> powszechnie kiedyś używane TŻ 3-)
>>>>>
>>>> MK wystarczy...
>>>> i nie mam pojecia czy "slubne" oslabia czy powieksza milosc ;)
>>>
>>> O ile dobrze pamiętam, owa ślubność" (zawarta w "Ś") była głównym
>>> powodem stworzenia tego nowego skrótu (jako opozycja dla niejasnej
>>> formuły związku z TŻ ;) )
>>> W takiej sytuacji skrót ów w ogóle traci sens, ponieważ słowo "mąż" ma
>>> dokładnie tyle samo liter, a jest przynajmniej od razu dla wszystkich
>>> zrozumiałe.
>>
>> Ja wolę żyć z kimś do życia a nie tylko do kochania (się nadającym).
>
> Ja też preferuję wielofunkcyjność.
>
MŚK to istny kombajn, kochanie 3333-]
|