Data: 2003-03-15 01:21:09
Temat: Re: Pornografia
Od: "Madda" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ani@Sil" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:b4top7$522$1@foka.acn.pl...
>
> Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:187b.00000ae3.3e72072e@newsgate.onet.pl...
>
>
> > Ostatnio między nami było bardzo dobrze, czułam że
> > jestem w prawdziwym szczerym związku, czułam się doceniana i
kochana. I
> znowu
> > znalazłam jakieś filmiki.
>
> Nie widzę sprzeczności. Ciesz się z tego, że jest między Wami tak
dobrze i
> nie czepiaj się (moim zdaniem) bzdur! Co innego, gdyby kazał Ci to
oglądać a
> jak mówisz robi Ci się niedobrze od tego. Jeżeli to lubi to gdzie ma
to
Robi mi się niedobrze od tego że on ogląda. Dla mnie to zaprzeczenie
jego uczucia do mnie.
> robić, jak nie w domu? Nie zmuszaj Go do jakiejś śmiesznej
konspiracji, bo w
> końcu Go to zmęczy i zezłości.. Postaraj się podejść do tego bardziej
na
> luzie - niektórzy to lubią oglądac i już. Mój mąż nie ogląda pornosów,
ale
> nawet gdy włączy jakiś "różowy" program lub film, nie robię mu
wymówek, a
> czasem przyłączam się do niego i żartujemy sobie z tego.
>
No właśnie, wszyscy tacy tolerancyjni ale jak co do czego to ja nie
oglądam, mój mąż nie ogląda. A mój ogląda i źle mi z tym.
Pozdrawiam
M.
|