Data: 2008-03-29 01:08:44
Temat: Re: Porzucony...
Od: z...@o...eu
Pokaż wszystkie nagłówki
> (...)
> > >dlatego jestes i bedziesz tylko kochankiem.....
> >
> > Dla niej? Czy myslisz ze wogóle już nie mam szans? ;-)
>
> mysle, ze masz tyle szans co i na poczatku. Czyli zero. Dala Ci juz tego
tylu
> dowodow, a Ty stale w urojeniu... przywrocenia wzroku zycze, bo na razie to
> masz tylko oczy....
> i.
Chyba jednak nie. Oczy nie widziały. To cos głębszego...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|