Data: 2007-02-05 21:44:05
Temat: Re: Próbki z Sephory
Od: Carrie <c...@w...epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu Mon, 5 Feb 2007 20:46:22 +0100, Olik wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> Ileż zdrowia mnie dzisiaj kosztowało wyciągnięcie głupich próbek podkładu!
> Czy to normalne, że Sephorze, jak się czegoś chce, to jest się traktowanym
> jak intruz, czy to gdyński trend tylko?
A co to był za podkład? Niedawno kilka razy byłam w Sephorze i
pierwszy raz prosiłam o próbki, i dostałam od razu, bez żadnego
marudzenia :) Z tym, że to były próbki kosmetyków marki Sephora - nie
wiem, czy inne dają równie chętnie.
Za to pani z obsługi wmawiała mi, że "woda do zmywania makijażu" to
jest mleczko kosmetyczne. Hm. Kupiłam i wygląda jak woda lub tonik, a
nie jak mleczko :>
Pozdrawiam, Carrie
|