Data: 2004-01-15 15:30:54
Temat: Re: Proszę o pomoc
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 15 Jan 2004 16:09:47 +0100, Kinga 'Słowotok' Macyszyn
<k...@b...gazeta.pl> wrote:
>No i padło na mnie. Skończyły mi się pomysły, co można zjeść na obiad, mam
>wrażenie że jem na okrągło to samo (bo tak jest) i pomóżcie, z jakimiś
>nowymi przepisami, bo zamiast gotować i nosić do pracy, to zacznę kupować
>chyba.
>
>Jem głównie makaron z sosami oraz mięso mielone we wszelkich wariacjach
>(klopsy, mielone pieczone, rozpaciane z sosem), placki z gulaszem (te po
>węgiersku), jabłka w cieście, kiełbasę z grilla i kotlety szarpane z
>kurczaka chyba od 3 miesięcy to samo + wszelkiej maści pierogi.
>
>Pomocy.
pieczony kartofel w zakiecie z roznymi rzeczami
chile con carne (albo sin carne, jesli bazowane na warzywach)
faszerowane papryki
a moze jaka rypka
a nasleniki? na slono/slodko
salatka owocowa w pudelku, surowka w drugim pudelku, taka
rozbudowana bardziej z dodatkiem bekonu/boczku chrupiacego i
utwardzonego jaja
kapusniak z wkladka, lubo inne bardzo geste zupy (barszcz
ukrainski, gulaszowa, zurek z grzbami, kartoflami, kielbaska i
jajem, jarzynowa z kawalkami gotowanego kurczaka i lanymi
kluchami)
ja w tej chwili na okraglo jem twarozek taki wiecej wiosenny -
bo z rzodkiewka, szczypiorkiem, i koperkiem. jak mi sie chce to
dodaje duzo kukurydzy (bo lubie) albo/i pokruszony chrupki
boczek. pogryzam to papryka czerwona i jak mam jeszcze sile to
zagryzam chlebem, ale najczesciej nie ...a czasem dorzucam
orzechow do tego
wiecej grzechow chwilowo nie pamietam
trys
K.T. - starannie opakowana
|