Data: 2006-09-24 16:48:12
Temat: Re: Pryskający olej
Od: "Beata" <B...@s...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dziękuję za wszystkie dotychczasowe rady.
Wariant "pod przykryciem" próbowałam.
Ma ograniczone zastosowanie, bo to co smaże
muszą od czasu do czasu odwracać. Ponadto
największy rozprysk jest przy pierwszym wkładaniu
i już to powoduje konieczność mycia wszystkiego
dookoła.
Odsączanie mięsa, które przeważnie pochodzi
z rozmrożenia, a ponadto tak czy owak musi być
umyte, też ogranicza pryskanie tylko w pewnym
stopniu.
Może rzeczywiście rozgrzewam patelnię zbyt mocno.
Jednak sprawdzanie, a tym bardziej pilnowanie
dokładnej temteratury jest praktycznie nie do
zastosowania, bo regulacja polega na kręceniu jednym
pokrętłem, czyli bardzo "z grubsza".
Jak do tej pory najbardziej możliwy do zastosowania
wydaje mi się sposób ze spróbowaniem czy patelnia
jest odpowiednio rozgrzana przez wrzucenie kawalątka.
Sprawdzę także pomysł z wsypaniem trochę soli do oleju.
Przy okazji mam pytanie odnośnie patelni. Jaka jest
najlepsza? Chcę kupić nową i chętnie zapoznam się
z Państwa sugestiami.
Pozdrawiam
Beata
|