Data: 2008-03-20 00:53:22
Temat: Re: Przed domem
Od: Magdalaena <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JerzyN pisze:
> Magdalaena pisze:
>> Jarek P. pisze:
>>
>>> Sam widzisz, że są to dywagacje i mimo, że nie jestem prawnikiem, nie
>>> przypuszczam, żeby był wielki problem z udupieniem takiej
>>> interpretacji w sądzie.
>> Widziałam sprawę w sądzie (cywilnym, uchylenie uchwały spółdzielni)
>> gdzie nikomu się nie mieściło w głowie, jak ktoś mógł uważać takie
>> naklejanie za zgodne z prawem.
>
> I to mnie nie dziwi, bo sam bym za taka uchwałą nie glosował (w tej
> spółdzielni).
> Trzeba wiedziec kogo ma sie za sąsiada.
> ;-)
> Dziś nalepka za, no wlaśnie, za co?
Nie rozumiem.
>> Tak samo jak np. porysowanie karoserii.
>
> To jest wandalizm, podobnie jak grafitti.
To Twoja prywatna interpretacja. Dla Ciebie porysowanie karoserii i
grafitti to wandalizm, a zalepianie okien jest ok.
Dla kogoś innego grafitti będą formą realizacji jego potrzeb artystycznych.
> Dziwne, że ci co świadomie lamią prawo jak na razie czują sie silniejsi.
> Może równiez za twoim przyzwoleniem?
Dlaczego uważasz, że w jakikolwiek sposób przywalam na parkowanie w
miejscach niedozwolonych ?
W taki sam sposób jak moralnie przyzwalam na gwałty będąc przeciwko
kastrowaniu gwałcicieli przez rodzinę ofiary ?
--
Pozdrawiam
Magdalaena
|