Data: 2000-05-19 05:46:02
Temat: Re: Przypalone mleko
Od: "Przemysław Widawski" <p...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przepis mój sprawdzałem wielokrotnie i nawet kiedyś robiłem zakłady - proste
jak banan.
Zwyczajnie wlewam mleko do suchego zwyczajnego garnka, przykrywam w miarę
szczelnie przykrywką i ustawiam jak najmniejsze grzanie. Mogę teraz nawet
wyjść z domu na pół godziny i nic. Nigdy nie przypali się ani nie wykipi
(warunek - nie podnosić przykrywki). Jeżeli w odpowiednim czasie nie wyłączę
to po prostu wygotuje się nawet połowa i będzie zagęszczone. Jak nie chce mi
się długo czekać to pod koniec można zacząć sprawdzać szybko przykrywając z
powrotem albo na słuch albo dotykając ręką (jak bulgoce to są wibracje).
Praktyka pokaże po jakim czasie będzie gotowe i za drugim razem można
nastawić budzik.
Użytkownik Anna Redlarska <s...@m...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:j5RS4.55610$O...@n...tpnet.pl...
> Dzien dobry.
> Czy macie moze jakas metode gotowania mleka w zwyklym garnku tak, zeby sie
> nie przypalilo?
|