Data: 2009-01-26 12:57:56
Temat: Re: Przyrządzanie tatara.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 26 Jan 2009 09:21:15 +0100, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ahl1a2iqvo9t.14wszhzqn0kmy.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 23 Jan 2009 08:16:30 +0100, Misiek napisał(a):
>>
> (ciach)
>>
>>> LAS sie
>>> nazywal i sprzedawali tam wlasnie dziczyzne za czasow kartkowych... Nie
>>> dosc
>>> ze tanio dosc to jeszcze smaczne to wszystko bylo...
>>> I komu ten sklep przeszkadzal...
>>
>> Całe szczęscie, że dzis już znikły TAKIE "możliwości" zakupów - moge kupić
>> co chcę i gdzie chcę, nie ma sklepów za żółtymi firankami itp.
>
> A jest czego zalowac.. Zacny byl sklepik... Nie znasz sie, ja chciualbym
> zeby ten akurat sklep istnial nadal...
Jeśli w powiązaniu z TAMTYMI realiami, to wole jeść marchewkę okrągły rok.
Pamiętam, kiedy mnie kolejkowa dzicz łącznie z potworną sprzedawczynią
wyrzucila ze sklepu mięsnego, choć byłam w ciąży - miałam kartkę z innego
rejonu. O mało nie urodziłam na ulicy, zimą.
Nigdy więcej.
|