Data: 2009-01-26 17:41:33
Temat: Re: Przyrządzanie tatara. //c.d.
Od: Mariusz <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
ciach.......> Wtedy były 2 Polski: jedna dla ogólu, druga dla towarzyszy
- taki folwark
> zwierzęcy. I jak ktoś mówi, że miał wtedy dobrze, to znaczy, że...
To wielka przeogromna przesada. Szeregowi "towarzysze" tak samo stali w
kolejce jak i nie "towarzysze". Sklepy specjalne o ile takie (nigdy
takiego sklepu nie widzialam, wiec nie twierdze ze byly) byly tylko dla
garstki wybrancow
Tak naprawde wszystko do kupienia to bylo dla tych (wiem co nieco na ten
temat) co mieli "uklady" a nie taka czy inna przynaleznosc partyjna.
Tak na marginesie,jak rozumiec: "folwark zwierzecy" w odniesienu do
tamtejszej sytuacji? Jakos nie moge skojarzyc.
|