Data: 2003-02-20 08:00:39
Temat: Re: Przysięga małżeńska
Od: "jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> wrote in message
news:b320fp$2fae$1@news2.ipartners.pl...
> > Rodzi się we mnie taka wątpliwość: Czy przypadkiem nie przysięgamy
> ze
> > strachu?! Ze strachu, że nie poradzimy sobie z własną słabością, z
> > podświadomością, z poligamicznością... Czy nie narażamy się na
> późniejsze
> > (po złamaniu przysięgi) wyrzuty sumienia, poczucia winy etc...
> > Czy zatem nie lepiej jest skrzyżować palce, skoro społeczeństwo chce
> od nas
> > aktu?
>
> W takiej sytuacji, jeśli nie jestem pewna siebie i z góry zakładała
> możliwosć zdrady, ja bym po prostu przysięgi nie składała.
> Po co ?
> (a jak to jest ze ślubem cywilnym , skałda sie tam coś ? bo ja nie
> pamiętam ?)
Tam się ślubowało
Jacek
|