Data: 2014-01-03 22:33:05
Temat: Re: Przysmaki sylwestrowe.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 03 Jan 2014 22:24:12 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2014-01-03 22:20, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 03 Jan 2014 22:10:17 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-01-03 21:06, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 03 Jan 2014 20:40:17 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2014-01-02 23:04, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 02 Jan 2014 18:04:39 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2014-01-02 13:38, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Thu, 02 Jan 2014 09:45:52 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu 2014-01-02 01:22, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Wed, 01 Jan 2014 23:34:52 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Choć osobiście wolałabym,
>>>>>>>>>>> żeby ziemniak załatwił sprawę. ;)
>>>>>>>>>> To podaj z ziemniakami.
>>>>>>>>> Nie zrozumiałaś w ogóle o co chodzi. :)
>>>>>>>> Zrozumiałam, dlatego podpowiadam - podaj z ziemniakiem, przecież i tak
>>>>>>>> wszystko idzie do jednego worka, żtp 3333-]
>>>>>>> Z tym że u mnie musi wpierw przejść wstępną weryfikację kubków
>>>>>>> smakowych, więc Twoja "rada" odpada, sorry.
>>>>>>
>>>>>> Twoje kubki smakowe rozróżniają soczystość lub suchość? - a to zdolne masz
>>>>>> kubeczki. Moje potrafią tylko smaki odróżniać :-)
>>>>> Moje kubki smakowe są tu pars pro toto.
>>>>>
>>>> Trzeba było napisać po prostu "ja"
>>> Wtedy nie musiałabym się tłumaczyć z anatomii?
>>>
>> A się tłumaczysz?
>>
>
> Na razie z metafor.
>
To skąd narzekanie na przymus tlumaczenia się z anatomii? - matafora to
metafora, ale kiedy kiepskie metafory, to czytelnika trudno znaleźć tak
cierpliwego, jak ja 3-]
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|