Data: 2002-02-20 12:19:01
Temat: Re: Pytanie do "Niemców"
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wrocilem wlasnie z Germanii i mam pytanko, a nawet kilka. W sklepach mozna
> kupic suszone ziola w peczkach, ktore jesli sie nie myle nazywaja sie
> Beifuss, niemcy dodaja to do pieczeni, po zapachu nie rozpoznalem co to jest
> zwalasza, ze w stanie surowym ledwie pachnie, podobno jednak po dodaniu do
> pieczeni zwieksza aromatycznosc miesa.
tak. Bylica jej na imię. Dodaję czasem do świńskiej pieczeni.
| Druga rzecz ktora jadlem to Feldsalat
> zwana tez Rapunzel. Bylazby to roszponka? Jadlem to ze skwarkami z boczku i
> octem balsamicznym. Nawet smaczne.
na lekko-ciepło. Chyba roszponka lub respondek, coś mi się o ucho obiło.
> Kolejne pytanie dotyczy slynnego
> berlinskiego fastfooda, czyli currywurst. Choc nieodmiennie mam warazenie,
> ze kielbaske te sporzadza sie ze zmielonej tektury, a topi sie ja w keczupie
> by fakt ten ukryc, to jednak nie odmaiwam sobie jej zjedzenia, ale wciaz sie
> zastanawiam jakiego surowca uzyto do produkcji tego "cuda"
podobno mięso tam jest. To tak jak w słynnym tu kawale z zeszłego wieku
(wersja oryginalna):
- 'ne Curry-Bullette mit Schrippe bitte
- Schrippe is schon drin
- 'ne Extraschrippe will ick.
- die is auch schon drin
Czyli na nasze:
- mielony z bułką poproszę (curry opuściłem p.tł)
- bułka już tam jest
- ale ja chcę dodatkową bułkę
- ta już też w środku jest
Waldek
|