Data: 2004-09-20 18:52:18
Temat: Re: Pytanie do wędkarzy
Od: JanuszHr <h...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 20 Sep 2004 12:50:21 +0200, na pl.rec.kuchnia, waldek napisal(a):
> ===
> Czy są jakieś patenty na pozbycie się ości z takich ryb, jak leszcz?
> W sprzedaży są "filety", ale więcej w nich tych malutkich ostek, niż mięsa.
> :-(
> Jak to jeść? Wybierać rękami? I wypluwać co chwila to, czego nie da się
> przełknąć?
>
> waldek
> ===
taki filet od strony skóry ponacinaj bardzo ostrym nożem skośnie w
odstępach co 1 centymetr - to mają być nacięcia na głebokośc 0,5cm-
następnie leszcza dajeśz ba bardzo mocno rozgrzany olej - po uprzednim
przyprawieniu.Leszcza co najwyżej opruszyć delikatnie mąką ,żadnych jajek i
żadnej bułki tartej .Podstawowe smażenie ma się odbyć od strony skóry a z
drugiej strony tylko chwilkę.
Spróbuj
JanuszHr
|