Data: 2014-02-10 19:28:38
Temat: Re: Pytanie o frytkownice
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 10 Feb 2014 19:12:04 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Sun, 9 Feb 2014 15:37:10 +0100, Stokrotka napisał(a):
>>
>>>>> 1.Czy frytkownica zapewnia, że podczas smażenia w pomieszczeniu nie
>>>>> śmierdzi, tak jak pszy smażeniu tradycyjnym?
>>>>
>>>> Nie.
>>>
>>> Dzięki, tylko w takim razie nie rozumiem po co ten spszęt ktoś wymyślił.
>>
>> Też nie rozumiem. Tzn nie rozumiem z punktu widzenia konsumenta. Bo już z
>> punktu widzenia producenta i sprzedawcy - rozumiem bardzo dobrze :-)))
>
> Ikselko, frytkownica jest takim samym wynalazkiem jak patelnia
> elektryczna. Jej miejsce w dużej, profesjonalnej kuchni. Jak się smaży
> frytki szesnaście godzin na dobę to lepiej mieć do tego specjalizowany
> sprzęt. Jak się smaży raz na dwa tygodnie - chyba koszyczek (albo wręcz
> łyżka durszlakowa) i garnek wystarczą.
Tutaj oczywiście rozmawiamy z punktu widzenia domowego kucharzenia :-)
--
"To wstyd, żeby w prawie 40-milionowym kraju, w środku Europy trzeba było
żebrać na ulicach o sprzęt medyczny!
No , a już szczytem wszystkiego jest być z tego dumnym! " - Anonim
|