Data: 2004-03-10 17:08:03
Temat: Re: Pytanie, praca niepełnosprawnych w normalnych warunkach
Od: "Mirkat" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Cześć .
Miałem podobny problem i prawie identyczną sytuację.
Wykonywałem bardzo odpowiedzialną pracę na różnych szczeblach swojej kariery
i gdyby się firma nie rozpadła pewnie pracował bym w niej do dziś. Moja
sytuacja była gorsza od twojej bo miałem zauważalną wadę ale nie rzucającą
się w oczy. Najgorsze momenty to badania okresowe gdzie lekarze zastanawiali
się nad dopuszczeniem mnie do pracy, ale zawsze z Bożą pomocą udawało mi się
otrzymywać zgodę. Przepracowałem 20-cia lat i nigdy do głowy mi nie przeszło
aby się ujawniać czy czerpać z tego jakieś korzyści. Niektórzy koledzy i
przełożeni domyślali się że mam dysfunkcję i w tym zawodzie nie powinienem
pracować ale zawsze byłem dobrym pracownikiem, i nigdy nie dawałem powodu
aby mogli mnie zwolnić korzystając z tego że jestem mniej sprawny. Mało tego
w swoim środowisku wyróżniała mnie moja inteligencja i pracowitość. Byłem
lepszym pracownikiem niż pełnosprawni - chociaż w przenośni " musiałem na
palcach stawać po to co u innych leżało na podłodze" W momencie gdy firma
zaczynała mieć kłopoty, zwalniano mniej wydajnych pracowników, potem tych
którzy mogli odejść na wcześniejszą emeryturę.
Ja odszedłem jako jeden z ostatnich i na dodatek na własną prośbę.
Jak się zwolniłem z firmy to dopiero złożyłem dokumenty do ZUS-u o ustalenie
inwalidztwa.
Na komisji Orzecznik powiedział że z czystym sumieniem daje mi umiarkowany
stopień niepełnosprawności.
To tyle o mnie - tobie radzę żebyś się nie ujawniał, chyba że mógłbyś
wykonując swoje obowiązki spowodować zagrożenie zdrowia lub życia innych
ludzi lub swojego.
Kończąc pozwolę sobie na małą konkluzję otóż, żyjemy w kraju o prymitywnym
wręcz podejściu do ludzi mniej sprawnych. Lata komunizmu spowodowały
zezwierzęcenie naszego społeczeństwa. Powiem więcej przeciętny Kowalski ma
satysfakcję że komuś jest gorzej niż jemu i lubi to wy korzystać aby za
akcentować swoją wyższość i usprawiedliwić swoje niespełnione ambicje. Praca
z kolei stała się towarem i nie ma co się łudzić każdy chce mieć dziś
pracownika zdrowego i wydajnego, dobrze by było żeby jeszcze miał dobrą
aparycję i był bez wad, dlatego nie łódź się, obnażając swoje słabości na
pewno wcześniej czy później odbije to ci się czkawką. Jest jeszcze jeden
wyjątek kiedy powinieneś porozmawiać z Szefem o twoich problemach, wtedy gdy
by wykonywana przez ciebie praca lub jej forma zagrażała twojemu zdrowiu.
Kończąc chcę ci pogratulować że masz pracę którą lubisz i niezłe zarabiasz.
Wypracowane teraz przez ciebie dochody przydadzą ci się za jakieś 10-15 lat
jak już zmęczy cię choroba i lata pracy będą ci potrzebne aby ustalić
wysokość renty lub emerytury.
Ja jeszcze 2 lata temu zarabiałem 2500 zł dziś dorabiam do renty 600 zł w
ZPCHr.
Mirkat
|