Data: 2011-07-01 14:59:02
Temat: Re: RÓWNOuprawnione czy oszustki?
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iuklm2$9i6$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
> news:iukjb0$gje$1@mx1.internetia.pl...
>
>> I na koniec, czy uważasz, że pakiet:
>> bezpieczeństwo + stagnacja + brak odpowiedzialności + bieda + kontrola
>> jest na prawdę lepszy niż:
>> ryzyko + rozwój + zyski + odpowiedzialność?
>> Te rzeczy zawsze występują w pakiecie i są ze sobą nierozerwalnie
>> połączone. Wielu to umyka...
>
> Takiego pieknego i ... nieprawdziwego uproszczenia dawno nie widziałem.
> Wyciągnę z gazety ostatnio czytanej: jest w Posce prawo, które
> wymaga, by wokół jeziora było 1,5 metra pasa wolnego po którym można
> przejść/przejechać rowerem. Praktyka jest oczywiście taka, że jak nie
> przypilnujesz,
> nie pogonisz - to sobie na dziko wszyscy będą grodzić do samej wody,
> stawiać
> prywatne pomościki itp itd. Powiedz mi: z czego ma być finansowany aparat,
> który
> będzie trzymał w tym rejonie porądek/egzekwowanie praw ?
> A kto zadba od innej strony - o to, żeby jakiś wpływowy biznesmen
> nie zmienił prawa 'pod siebie' i nie zmienił zapisów na korzystne dla
> siebie ?
>
> Takich przykładów masz tysiące. Dostęp do lini brzegowych zbiorników
> wodnych to tylko ułameczek problemów. Zerkniesz sobie w reguły rządzące
> budownictwem, wycinką lasów. A zasady regulujące pracę przemysłu
> (potencjalne niebezpieczeństwa skażeń, wypadków przy pracy) czy
> choćby i prostych usług gastronmicznych i handlu ?
Nic lepszego niż wolny rynek chyba nikt nie wymyślił. Widocznie tam, gdzie
pasa nie ma, to tam się to nie opłaca. Opłaca się bardziej postawić
luksusowe działki niż brać opłaty za przejazd rowerem. Właściciel ziemi sam
zarządzi ziemią w trosce o swoje zyski. A to co jest bardziej zyskowne
podpowie mu popyt na dane usługi. A jak jest dupa i zarządzać nie umie, to
gówno z tego będzie miał.
Samo Panie, samo się wyreguluje, nic nie bój :) Żadan aparat nie jest
potrzebny i nigdy nie był. Tanio i prosto - raz pas będzie, a w innym
miejscu nie będzie - kolorowo :)))
Te regulacje te se można wsadzić. I tak ich nikt nie przestrzega. Wolny
rynek, o ile nie będzie doskonały, w każdym przypadku, to nie będzie wiele
gorszy, ale za to w cholere tańszy i prostrzy.
To mi troche przypomina co ludzie gadali, jak mieli znieść kartki na żywność
:) "Panie, ale w tedy pojawi się ktoś z górą pieniędzy i wszystkie żarcie
wykupi, bo każdy będzie mógł bez limitów!" :)
Pozdro.
M.
|