Data: 2003-05-09 09:43:57
Temat: Re: Re: młode kartofelki...
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia <L...@u...poczta.onet.pl> wrote:
> Ja tez nei potrafie, sam zapach mleka, które sie gotuje przyprawia mnie o
> taki odruch.
> Co wiecej, mam tak od niemowlęctwa - krowie mleczko nie dla mnie. Z ludzkim
> tez nie by"o zbyt kolorowo - odmawia"am spozycia, aż w koncu i taki odruch
> sie zacza" pojawiac.
> Nie jestem lekarzem, wiec nie wiem jak Ci dok"adnie wyt"umaczyc, ale
> cz"woiek odruchem wymiotnym ( który jest odruchem, a nie zachowaniem) broni
> sie przed 'truciznami'. Jest to reakcja obronna organizmu. Organizm czasem
> ( na szczescie) "mowi" ze cos jest dla niego niedobre. Ja po prostu nie mam
> enzymów, które mleko by strawi"y, spozycie jego wiekszej ilosci, w
> najlepszym wypadku skonczy sie "rozstrojem" dzia"alnosci uk"adu trawiennego
> lub wykwitami alergicznymi
Tez mi chodzzi o ludzi zdrowych, nie o ludzi, ktorzy rezczywiscie z
przyczyn fizkologicznych nie moga jesc pewnych potraw.
Wladyslaw
|