anek <a...@g...pl> napisał(a):

> > Dolna granica moze sprawiac wiecej klopotu...Mysle, ze ja oscyluje zwykle
> > pomiedzy tymi 5-10%, czasem po prostu jest to 'do rownego rachunku'.
>
>
> za uzupelnianie tipsow z malowaniem place 115 zl. place wylacznie karta.
> jesli jeszcze sobie regulowalam brwi, dochodzi 10 zl. to co, mam prosic
> o skasowanie mojej karty na wieksza kwote,

Tak sie robi w USA i IMo bardzo fajnie ;) Jak podpisujesz kwitek to masz tam
jeszcze rubryczke 'tip'.

> albo w ogole wreczyc
> jej napiwek, zanim zaplace, przed opuszczeniem pokoju. ale naprawde,
> wydaje mi sie to na maksa sztuczne.

Tak sie robi na calym swiecie. Nigdy przenigdy nie mialam z tym problemow,
niezaleznie od miejsca na swiecie. Nie widze w tym nic sztucznego, mowie
dziekuje, pochwale, dam napiwek. Szlus.

> wole od razu przy placeniu umowic
> sie na nastepna wizyte, i dac im do zrozumienia, ze tu mi sie podoba, tu
> na pewno sie znow zjawie.

Tez to robie, co mi nie przeszkadza dac napiwku.

Ej, dziewczyny, nie rozumiem, czemu sie tak bronicie. Ja nie mowie, ze wy
macie tak robic, ja tak robie, bo tak uwzam za sluszne, i chocby cala Polska
uwzazala to za niepotrzebne, to i tak bede ;)
Napisalam tylko, jak ja robie, bo ktos prosil o opinie. I tyle.
Jesli sie dobrze czujecie z waszymi zasadami, to w czym problem ?????
Zazdroscicie pani kosmetyczce, ze dostanie ode mnie 10 zl ? ;)

Dunia
bardzo zdumiona

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/