Nigdzie nie powiedziałem, że jakiekolwiek badanie diagnostyczne jest lepsze
od innego. Oczywiście, że to zależy od danej sytuacji. Czasami hulajnoga
jest lepsza od Ferrari, ponieważ samochodu nie może prowadzić dziecko a z
hulajnogi może mieć niezłą frajdę. Powiedziałem tylko, cytuję, "Tomografia
komputerowa najdokładniej obrazuje struktury kostne, natomiast tomografia
magnetyczno-rezonansowa struktury miękkie.", co jest absolutną i
niepodważalną prawdą.

Nigdzie też nie podważałem autorytetu lekarzy jako grupy zawodowe. To jest
kolejna insynuacja pod moim adresem. Każdy człowiek zdaje sobie sprawę, że
mamy w Polsce wielu wspaniałych, kompetentnych lekarzy, niestety mamy też
wielu niekompetentnych, którzy psują ogólny wizerunek środowiska
lekarskiego, o delikatnie mówiąc wątpliwych kompetencjach, którzy często
zamiast pomagać, szkodzą pacjentom. To nie są plotki zasłyszane od osób
trzecich, tylko tak się akurat zdarzyło, że w swoim życiu niejednokrotnie
miałem do czynienia z lekarzami. Jednak, nie jestem człowiekiem złośliwym, i
nigdy na tej grupie o moich własnych doświadczeniach czy o innych podobnych
w tym względzie, dyskusji nie prowadziłem. Wręcz przeciwnie, unikałem takich
tematów. W tym wątku, w mojej pierwotnej odpowiedzi, nie było ani jednego
słowa krytycznego, skierowanego pod adresem lekarki. Padło pytanie i ja
starałem się rzeczowo na nie odpowiedzieć, bez zbędnych komentarzy pod
kogokolwiek adresem. Ja staram się być przyjazny, wyrozumiały, tolerancyjny
w stosunku do wszystkich na tej grupie, za to nie ma prawie dnia, aby ktoś
ze środowiska lekarskiego tutaj, nie próbował ze mnie szydzić...

Pozdrawiam, andrzej