Data: 2012-08-23 20:15:46
Temat: Re: Roztwór do piersi z kurczaka
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-08-23 07:44, Ed pisze:
> W dniu 2012-08-22 21:50, medea pisze:
>> W dniu 2012-08-22 08:48, Ed pisze:
>>>
>>> I to z jakiego powodu? Bo nie okazałem Ci wdzięczności tylko poddałem
>>> w wątpliwość praktyczną wartość Twoich wiadomości?
>>
>> Rozmowa z tobą o kulturze ma się mniej więcej tak samo, jak rozmowa z
>> tobą o kuchni.
>>
>> Powodzenia przy patelni.
>>
>> Ewa
>
> Thx, choć z tego co dowiedziałem się jakoś, to za pomocą patelni
> bardziej się smaży niż piecze pierś z kurczaka
Przecież to i tak nie chodzi o to, czy na patelni, czy w piekarniku, czy
marynuje, czy pekluje, ani jak długo, ale tylko o to, żeby zwrócić na
siebie uwagę, troszkę powampirzyć i dać upust swoim frustracjom,
nieprawdaż? No bo chyba też nie o to, jak poradzić sobie z kupowaniem
jednego fileta z kurczaka co 2 dni?
Tak czy inaczej smacznego.
Ja dzisiaj jadłam pysznego halibuta na szpinaku, z ziemniakami z wody i
sałatką.
Ewa
|