Data: 2008-11-27 09:57:28
Temat: Re: Rozwydrzone nastolatki
Od: Lila <H...@H...Com>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys <k...@p...onet.pl> napisał:
> Też tak myślałam, dopóki w moim domu nie zamieszkała jakaś obca
> nastolatka, która postanowiła sobie odwrócić wszystko o 180 stopni.
> Amerykańscy psychiatrzy twierdzą, że nastolatki tracą na chwilę resztki
> rozumu, bo na ten okres przypada dobudowywanie reszty połączeń
> nerwowych, ale żeby one mogły się dobudować, to te, króre są, musza się
> porozłączać. I stąd ten okres głupoty, Niektore przechodzą to łagodnie,
> niektóre wręcz przeciwnie - te ostatnie moga Cię olać i na dodatek
> sobie zrobić krzywdę.
OK. Moje dziecko mialo taki okres buntu w wieku ok. 13 lat.
Ale nawet te bunty to nie było olewanie - to było zawsze patrzenie czy
rodzic to zauważy.
A jesli chodzi o nauczycielke, ktora sobie nie radzi. Mielismy taki
problem w zupelnie sensownej klasie liceum. Przy jednej z młodych
nauczycielek wstepowal w nich diabeł. Zamiany miejsc w czasie
lekcji, rozmowy, uczenie sie innych przedmiotów. Pomogla niestety dopiero
zmiana nauczyciela. Piszę niestety bo troche mi żal tej młodej dziewczyny,
no ale do uczenia w szkole też trzeba miec choc trochę powołania.
Pozdrowienia,
Lila
|