Data: 2008-11-27 10:06:35
Temat: Re: Rozwydrzone nastolatki
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lila napisał(a):
>
> OK. Moje dziecko mialo taki okres buntu w wieku ok. 13 lat.
> Ale nawet te bunty to nie było olewanie - to było zawsze patrzenie czy
> rodzic to zauważy.
No właśnie - obserwuje pare egzemplarzy nastolatków, i bunt przebiega
tak, jak piszesz - idzie się z nimi dogadać. Ale znam też kilka sztuk,
z którymi się nie dogadasz za żadne skarby świata i koniec. Niektóre
już na szczęście wyrosły i są całkiem normalne;-), co daje nadzieję dla
tej reszty, która ma szansę wyrosnąć.
>
Pomogla niestety
> dopiero zmiana nauczyciela. Piszę niestety bo troche mi żal tej młodej
> dziewczyny, no ale do uczenia w szkole też trzeba miec choc trochę
> powołania.
Nie ma takiej opcji, towar deficytowy. Nauczycielka ma jakiś staż, to
nie jest świeżynka, powinna sobie dać radę, IMHO. Ale sobie nie daje.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|