Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <1...@p...googlegroups.com>
<ed6mml$ogu$1@nemesis.news.tpi.pl> <ed6s01$9lt$1@nemesis.news.tpi.pl>
<ed76k2$5sl$1@nemesis.news.tpi.pl>
<44f75598$0$22591$f69f905@mamut2.aster.pl> <ed8sbi$qd9$1@news.onet.pl>
<44f857e3$0$22595$f69f905@mamut2.aster.pl>
<edbpt5$m16$1@nemesis.news.tpi.pl>
<44f968d8$0$22581$f69f905@mamut2.aster.pl>
<edfbcg$quk$1@nemesis.news.tpi.pl>
<44fb5658$0$22604$f69f905@mamut2.aster.pl> <44ff3ea5$1@news.home.net.pl>
<44ff638a$0$17962$f69f905@mamut2.aster.pl> <450066b7$1@news.home.net.pl>
<45008c79$0$17960$f69f905@mamut2.aster.pl> <45009c56$1@news.home.net.pl>
Subject: Re: Samobój
Date: Fri, 8 Sep 2006 00:54:32 +0200
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
Lines: 54
Message-ID: <45009989$0$17959$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 07 Sep 2006 22:13:29 GMT
NNTP-Posting-Host: 10.79.7.31
X-Trace: 1157667209 mamut2.aster.pl 17959 10.79.7.31:1151
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:351249
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Justyna N" napisał w wiadomości
> Pomyślisz o tragediach innych ludzi. Mam niewielkie wątpliwości czy to
> prawidłowa reakcja na tragedię wręcz ocierająca się o zobojętnienie.
> "Kiedy dzieje się coś na tyle przygnębiającego dla mnie, że wyprowadza mnie to
> na
> jakiś czas z czynnego życia, mam na własny użytek "wypracowaną" metodę, żeby
> wyjść z impasu. Zaczynam myśleć o nieszczęściach innych ludzi. może to głupio
> brzmi, ale zawsze mi pomaga."
Jeżeli wychodzisz z założenia, że wytłumaczenie sobie, iż nie jesteś pępkiem
świata i nie ty jeden cierpisz, ale wiele ludzi przeżywa może większe ciosy i po
chwilowym załamaniu trzeba wyjść do ludzi, bo jest się jescze komuś potrzebnym -
to jest ocieraniem się o obojetność, to ja nie wiem, czy możeny wspólnie coś w
dyskusji ustalić. Nie z tego świata jesteś? ;)
>>> Myślę, że niewiele osób myśli w kategoriach "moje dziecko umiera, ale inni
>>> mają gorzej".
>> Co nie znaczy, że wiele osób chce się zabić.
> Serio? Raczej to nie znaczy, że wiele osób to robi.
Przecież nie wszyscy
> skaczą z mostów-niektórzy wpadają w alkoholizm, narkotyki-to też samobójstwo
> tylko rozciągniete w czasie. Inni otrząsają się po stracie-po jakimś czasie,
> ale większość ma chwile zwątpienia. Pojawia się myśl o "dołączeniu" do
> dziecka, o zakończeniu cierpienia. To, że tego nie robią nie oznacza, że o tym
> choć raz nie pomyśleli.
Kto po traumie choć przez chwilę nie ma zamiaru popełnić samobójstwa, ten jest
pyszałkowatą świnią. Taka jest Twoja teza?
>>>> Nie. Śmierć mojego dziecka nie spowoduje u mnie myśłi samobójczej.
>>
>>> Masz dzieci?
>>> Widać, że nigdy nie musiałeś patrzeć na śmierć kogokolwiek, a już napewno
>>> nie kogoś bliskiego. I życzę Ci żebyś się nie przekonał jak bardzo się
>>> mylisz.
>> Posuwasz się za daleko takim stwierdzeniem.
> Raczej próbuję Ci uświadomić jak ogromną ignorancję/niewiedzę przedstawiasz
> swoimi wypowiedziami.
> Nic więcej.
Finezyjną metodę uświadamiania sobie wybrałaś. Musisz mieć spore doświadczenie w
życiu. Zawsze tylko pouczasz?
Czy czasem słuchasz? A pychy tu jakiejś nie widzisz?
No, co ja piszę! Chyba nie. Pycha, to wtedy, jak się samemu z dołka wychodzi
zbyt szybko.
pozdrawiam
michał
|