Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: EDI <k...@c...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Samotni
Date: Wed, 13 Mar 2002 18:46:45 +0000 (UTC)
Organization: THOMAS EDISON CORPORATION
Lines: 80
Message-ID: <X...@1...0.0.1>
References: <a6dulv$shq$1@news.tpi.pl> <X...@1...0.0.1>
<a6fiig$h95$1@news.onet.pl> <X...@1...0.0.1>
<a6gii9$8ta$1@news.onet.pl> <X...@1...0.0.1>
<a6hmq9$7e3$3@news.tpi.pl> <X...@1...0.0.1>
<a6ij54$udl$1@opat.biskupin.wroc.pl> <X...@1...0.0.1>
<a6jme8$et9$2@mx.tera.com.pl> <X...@1...0.0.1>
<a6ltk8$1sh$1@mx.tera.com.pl>
Reply-To: e...@i...pl
NNTP-Posting-Host: pb56.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1016045205 22632 213.76.9.56 (13 Mar 2002 18:46:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Mar 2002 18:46:45 +0000 (UTC)
X-SigInfo: Generated by Sygnaturkowiec v. 0.1.3.3
X-Face: #hTwp8s_F/m#c]:>h+5Z7^?MtOWWQVLo=7OzWo$&D7{Eu:^5_w:)0#p"Kr4G'KdI_Z/lip.2mKwfN
{{#e2-hVD&q\-sJ.[R<&!2sOj<:'qv~3QbU=iQFvvhjX'm.)LMSK4<U#2#
User-Agent: Xnews/5.02.24 Hamster/1.3.23.3
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:6217
Ukryj nagłówki
Wt, 12 mar 2002 22:03:58 GMT news:a6ltk8$1sh$1@mx.tera.com.pl
Asia napisał(a) i EDISONA sprowokował(a)
> Ale ja nie chcialam rozbijac rodziny wiec dlaczego mam jeszcze
> dziecko tracic.
To nie ma nic do rzeczy, dziecko to nie karta przetargowa
> Co moze zaoferowac dziecku o ktorym
> nic nie wie bo jakos nigdy nie czol woli zainteresowania sie ile
> zjada po czym ma sraczke, a po czym wysypke, o co mu chodzi kiedy
> wydaje dziwne dzwieki...tak sie sklada, ze to wiem tylko ja i
> dlatego mam przekazac dziecko w rece tego biologicznego ojca bo ma
> kase???
Jeśli jest jeszcze takie małe to nie.
Ja to widze tak; Ty czy on składacie wniosek o rozwód i od tego momentu
kończy sie wspólnota majątkowa. Sad mówi z kim jest dziecko, jeśli
niemowlak to wiadomo że z tobą. I na koniec postanawią, że rozwód
dostaniecie kiedy dziecko ukończy np. 4 lata. Do tego czasu on płaci
alimenty. Natomiast TY do tego czasu, musisz stanąć na nogi i zapewnić
wam utrzymanie, bo po rozwodzie koniec z alimentami. Jeśli nie dasz
radę, to maleją szanse na zatrzymanie dziecka. No i potem sąd
rozpatrza. Jednak jeśli on faktycznie jest taki niedojrzały, to
zatrzymasz dziecko. Najwyżej będziecie klepać biede. Jeśli on jest
człowiekiem to jak będzie miał kase to wam da, bez jakiś przymusów. A
jak gnój, to nawet pod przymusem nie da. Nie było by tak lepiej ?
> To jakis chory absurd, ale po czesci Cie rozumiem bo
> jestes rozgoryczony i wyraznie cierpisz, a ludzie w takim stanie
> maja prawo myslec nieobiektywnie.
Nie juz nie tak bardzo, w piatek muszą już mi zdjąc gips, bo
zbankrutuję :-))
>> Jak to nic. Przeciez dziela sie swoim majatkiem
>
> Pamietaj, ze majatkiem jest wszystko czego sie dorobia w trakcie
> malzenstwa czyli takze pensja meza.
I jak są w separacji, to też ? To by było znowu bezprawie
>> Nie jest to ok. Jest to wredne i podle z jego strony. Ale Ty dla
>> swojego dziecka jesli go kochasz, to MUSISZ stanac na wlasne nogi
>> i nie stawiac sie ciagle w roli pokrzywdzonej.
>
> Ja wiem co ja musze zrobic dla mojego dziecka, ale przedemna dwa
> lata nauki i to w systemie dziennym.
To ty jeszcze nie ukończyłas szkoły i masz dziecko ??? I mówisz o
odpowiedzialności ?
> Dlatego ja nie rozumiem,
>> dziwie sie kobietom ktore po urodzeniu dziecka uzalezniaja sie
>> finansowo od partnera. Same skazuja sie na to, stawiajac wszystko
>> na jedna karte.
>
> Tak sie zdaza, ze glupie kobiety wierza swym kochanym mezom,
> ktorzy w jeden dzien obiecuja gruszki na wierzbie a na drugi kopia
> cie w tylek :-(.
No widzisz, sama przyznajesz że .....
>
>> Jak ja sie ciesze ze zona otwarcie mi kiedys powiedziala, zebym
>> sobie nie myslal ze ona zrezygnuje z pracy. Bo jak mi odbije to
>> sie nie bedzie prosic.
>
> Ciekawe czemu Ci nie ufala.
Eeeno, uafała i nadal ufa. Ale chyba nikt tak bezgranicznie nie ufa
innemu człowiekowi (poza rodzicami). To jest naturalne jak zazdrość.
--
/^^^^>/^^^^\/^/^^^gg/tlen #78476^^^^^^^^^^^/
/ ^^>/ /~/ / / Są trzy prawdy;.... /
/ ^^>/ ^^ / / A po diabła mi sygnaturka !/
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
|