Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfe
ed.atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Sernik mi się nie udał
Date: Wed, 26 Oct 2011 00:03:48 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 39
Message-ID: <j87bob$uv5$3@node2.news.atman.pl>
References: <j8766s$96f$1@node2.news.atman.pl> <j876c0$96f$3@node2.news.atman.pl>
<4ea71f9f$0$8447$65785112@news.neostrada.pl>
<j877ed$96f$6@node2.news.atman.pl>
<vv148b80h0xf$.10g1oj3r0m6tu$.dlg@40tude.net>
<j879ej$96f$10@node2.news.atman.pl>
<s...@4...net>
<j87agd$uv5$1@node2.news.atman.pl>
<11dr54jb0krxg$.sr1905a57lv2.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1319580235 31717 188.122.20.27 (25 Oct 2011 22:03:55
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Oct 2011 22:03:55 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <11dr54jb0krxg$.sr1905a57lv2.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:339002
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 25 Oct 2011 23:42:29 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Toż napisałam, że zwykle kupuję sprawdzony z Raciborza (
>> http://www.mleczarnia-raciborz.pl/ ),
>
> http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRlIUL0mxeVn
aBvUgTpvKP9gvrw6XOO_bKzz6wnm8Y0wTtb4wfPtw
> http://www.polprod.kei.pl/sklep/img/p/11133-718-larg
e.jpg
>
>> kupiłam eksperymentalnie z Łowicza.
>
> No to tak jak ja, eksperymentalnie, chyba z Włoszczowej wtedy...
>
> Kiedyś kupowałam tylko taki 3-krotnie mielony z Kozienic:
> http://pl.all.biz/img/pl/catalog/43962.png
> Chyba nadal jest niezły.
>
>> Ja pisze o normalnym codziennym gotowaniu, nie mam dostępu do firm,
>> które oferują swoje produkty tylko dla branży gastronomicznej. Wiem
>> natomiast, co branża gastronomiczna potrafi z nimi robić...
>> Mogłabym ze swoim sernikowym problemem zadzwonić do mamy na ten
>> przykład, ale ta od zawsze robi wszystko na oko. Robi i się udaję,
>> dlatego pytam ludzi, którzy gotują nie intuicyjnie, ale normalnie wg
>> przepisu etc.
>
> Dla mnie "normalnie" to jest właśnie na oko - tyle że potem to moje "na
> oko" opracowuję z wielkim poświęceniem aby miało jakaś formę, żeby np
> zamieścić tutaj lub wpisać do zeszytu/książki dla moich córek.
A mama mając synów, którzy pracują w branży gastronomicznej (zbiera
wycinki gazet z ich sukcesami) uznała, ze moja wiedza jest
wystarczająca. Jak chcę wiedzieć, to się dowiem na miejscu, jak ona to robi.
Jej zdaniem jestem wobec jej znajomych przykładem, że gotowanie to
przyjemność. Tylko czemu czasem taka trudna?
--
Paulinka
|