Data: 2011-09-29 20:35:23
Temat: Re: Silne dominujące charaktery [długie]
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-09-29 21:24, Paulinka pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2011-09-29 21:16, Paulinka pisze:
>>> Ghost pisze:
>>>
>>>>>>> No tak, zapomniałam dodać, że do tego trzeba by mieć odpowiedni
>>>>>>> charakter, niemal zupełnie
>>>>>>> pozbawiony tendencji dominacyjnych i/lub mocno wyluzowany.
>>>>>>> I wcale nie jest powiedziane, że ta relacja zawsze musiałaby być
>>>>>>> na warunkach SDCh, nie chodziło mi tu o podległość (podjęlibyśmy
>>>>>>> przecież niezależną decyzję).
>>>>>>
>>>>>> Tak to sobie tlumacza osobniki wspierajace dominatorow, niestety
>>>>>> jest ich troche i dzieki nim ta dominacja jest w ogole mozliwa.
>>>>>
>>>>> Tyle tylko, że taki dominator nie składa się wyłącznie z
>>>>> negatywnych cech. Przypuszczam, że można z takiej relacji
>>>>> wyciągnąć coś pozytywnego dla siebie.
>>>>
>>>> Podobnie jak z mafijnej ochrony - inna mafia nie bedzie Cie nekac.
>>>> A tak na serio byc moze rzeczywiscie patrze na to zbytnio ze swojej
>>>> perspektywy, tzn. to co ja sobie cenie niekoniecznie dla innych ma
>>>> wartosc rownie wysoka.
>>>
>>>>> Ja jestem tak skonstruowana, że nie potrafię w takim układzie
>>>>> funkcjonować bez uszczerbku.
>>>>
>>>> Ja niestety zbyt cenie sobie niezaleznosc.
>>>
>>> Takoż i ja.
>>>
>>
>> Bo oboje jesteście dominatorami.
>
> Serio tak myślisz?
>
Nie w tym sensie, że jesteście osobami z tytułu tego wątku, ale że być
może macie tendencje przywódcze.
W zasadzie nie wiem, czy osobowość niezależna musi iść w parze ze
skłonnościami przywódczymi, ale tak mi się zawsze wydawało.
BTW Generalnie ja też - delikatnie mówiąc - nie czuję się komfortowo w
otoczeniu SDCh, w przeciwnym razie pewnie nie założyłabym tego wątku. ;)
Ewa
|