Data: 2011-09-29 20:42:14
Temat: Re: Silne dominujące charaktery [długie]
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2011-09-29 21:24, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2011-09-29 21:16, Paulinka pisze:
>>>> Ghost pisze:
>>>>
>>>>>>>> No tak, zapomniałam dodać, że do tego trzeba by mieć odpowiedni
>>>>>>>> charakter, niemal zupełnie
>>>>>>>> pozbawiony tendencji dominacyjnych i/lub mocno wyluzowany.
>>>>>>>> I wcale nie jest powiedziane, że ta relacja zawsze musiałaby być
>>>>>>>> na warunkach SDCh, nie chodziło mi tu o podległość (podjęlibyśmy
>>>>>>>> przecież niezależną decyzję).
>>>>>>>
>>>>>>> Tak to sobie tlumacza osobniki wspierajace dominatorow, niestety
>>>>>>> jest ich troche i dzieki nim ta dominacja jest w ogole mozliwa.
>>>>>>
>>>>>> Tyle tylko, że taki dominator nie składa się wyłącznie z
>>>>>> negatywnych cech. Przypuszczam, że można z takiej relacji
>>>>>> wyciągnąć coś pozytywnego dla siebie.
>>>>>
>>>>> Podobnie jak z mafijnej ochrony - inna mafia nie bedzie Cie nekac.
>>>>> A tak na serio byc moze rzeczywiscie patrze na to zbytnio ze swojej
>>>>> perspektywy, tzn. to co ja sobie cenie niekoniecznie dla innych ma
>>>>> wartosc rownie wysoka.
>>>>
>>>>>> Ja jestem tak skonstruowana, że nie potrafię w takim układzie
>>>>>> funkcjonować bez uszczerbku.
>>>>>
>>>>> Ja niestety zbyt cenie sobie niezaleznosc.
>>>>
>>>> Takoż i ja.
>>>>
>>>
>>> Bo oboje jesteście dominatorami.
>>
>> Serio tak myślisz?
>>
>
> Nie w tym sensie, że jesteście osobami z tytułu tego wątku, ale że być
> może macie tendencje przywódcze.
> W zasadzie nie wiem, czy osobowość niezależna musi iść w parze ze
> skłonnościami przywódczymi, ale tak mi się zawsze wydawało.
>
> BTW Generalnie ja też - delikatnie mówiąc - nie czuję się komfortowo w
> otoczeniu SDCh, w przeciwnym razie pewnie nie założyłabym tego wątku. ;)
A ić Ty raczku ;)
Nie jestem osobą dominującą. W żadnym razie. Jestem jakąś dziwną hybrydą
raczej. Jestem wpływowa w tym sensie, że ulegam wpływom różnych osób,
ale ostatecznie zawsze stawiam swoje racje jako najważniejsze, ale
staram się nikogo nie krzywdzić.
--
Paulinka
|