Data: 2011-09-29 20:42:55
Temat: Re: Silne dominujące charaktery [długie]
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:j62ipc$9ir$34@node2.news.atman.pl...
>> Fragile pisze:
>>> Dnia Thu, 29 Sep 2011 21:51:40 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ghost pisze:
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>> wiadomości news:j62htk$9ir$28@node2.news.atman.pl...
>>>>>> Ghost pisze:
>>>>>>>> Niestety nie żartuje. I naprawdę nie wymagaj od anonimowych
>>>>>>>> ludzi z Usenetu, żeby potrafili się wstrzelić dokładnie w to, co
>>>>>>>> miałeś na myśli. Tak się nie da.
>>>>>>> Nie wymagaj od anonimowych ludzi z Usenetu, zeby dawali Ci
>>>>>>> komfort "waznosci Twojego zdania".
>>>>>> Dyskusja z samej definicji stawia dwie strony na równoważni. To
>>>>>> argumenty mają przeważać, a nie Twój stosunek do rozmówcy i
>>>>>> rozmowy w ogóle.
>>>>> Hmm, ale skad pewnosc, ze wszystkim chodzi o przewazanie?
>>>> Myślałam, ze znajdujemy się na grupie dyskusyjnej, a nie grupie
>>>> wsparcia.
>>>>
>>> Argumenty moga sie rownowazyc, nie musza przewazac :)
>>
>> Fra ja to wiem i wiem również, że na/w grupie dyskusyjnej chciałabym
>> mieć komfort ważności mojego zdania.
>
> Czyli jednak grupa wsparcia.
>
>> Chciałabym, żeby dyskutant traktował mnie serio niezależnie od tego,
>> czy ma zbieżne czy przeciwstawne poglądy. O to mi tylko chodziło.
>
> Alez to sie dzieje. W klopoty zaczynasz popadac, gdy dajesz upust
> wlasnym negatywnym emocjom.
I kto to mówi part. 3
--
Paulinka
|