Data: 2014-12-16 20:57:01
Temat: Re: Sma?one ma by?!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Basia napisała:
>> Przypomniała mi się bardzo stara anegdota. O rodakach, co to wiele lat
>> temu wyrwali się na zachód. Do Paryża jakiegoś, czy gdzieś. Jak to wiele
>> lat temu było w normie, budżet mieli niewielki i takąż znajomość języków
>> obcych. Ale choć raz w restauracji zjeść przecież trzeba. Wybrali więc
>> w menu najtańszą pozycję i palcem pokazali kelnerowi. Był to podgrzany
>> talerz.
>
> Od tej pory pewnie nie wykłócają się w usenecie, że nie ma tego, czego
> nie znają.
Wciąż siedzą przy tych talerzach i z nadzieją czekają na zamówione danie.
Przecież w kuchni nie mogli o nich zapomnieć. A jak tam siedzą, to się tu
nie wykłócają (chyba żeby mieli tablet).
Jarek
--
Jadłem ci ja w Bukowinie
kapuśniak gorący
i patrzałem po dolinie
na wieczór cichnący.
|