Data: 2006-05-29 09:48:37
Temat: Re: Smaczne i błyskawiczne, ale tanie ;-)
Od: "Wojtek H." <s...@p...ciach.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Użytkownik Waldemar <w...@i...de> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:4...@u...de...
> Wojtek H. schrieb:
> > Witam!
> >
> > Użytkownik Waldemar <w...@i...de> w wiadomości do grup
> > dyskusyjnych napisał:4...@u...de...
> >
> >> tylko efekt jest taki sam, jak z diamentem. Znaczy używając oliwy extra
> >> vergine zabijasz różnicę między normalną oliwą, a tą extra vergine. Po
> >> prostu nie ma sensu.
> >
> > Bzdura. Aromat oliwy e.v. pozostaje przy obróbce cieplnej.
> > Może nawet szlachetnieje?
>
> ciekawe dlaczego tak by miało być. Różnica między normalną oliwą, a
> extra vergine leży właśnie w braku obróbki cieplnej przy extra vergine.
> Niczym poza tym się nie różnią. Są nawet z tych samych oliwek.
>
No właśnie - masz w oliwie e.v. to, czego nie masz w innej.
Bo nie było obróbki cieplnej - najlepsze dostała e.v.
Ale w e.v. to _masz_ .
Jak ją poddasz obróbce cieplnej - wykwita wspaniałym aromatem
i smakiem - bo jest bogatsza o te składniki.
Już rozumiesz?
Jeśli nie - odżałuj łyżkę e.v. Podsmaż na patelni.
Czujesz różnicę w aromacie?
Nie?
Podsmaż na tym cebulkę i czosnek. Zrób raz sos do pasty...
Porównaj z tym samym ale z oliwy rafinowanej...
To już nie mów nic, że to marnotrawstwo.
To jest podobne do tego, co powoduje że do potraw wlewa się wino.
Nie ma alkoholu, ale smak i aromat pozostaje - uszlachetniony
obróbką cieplną.
(Nie widzisz, że obrażam twoje kubki smakowe tak banalnym
porównaniem?)
Zdrówka - Wojtek H.
|