Data: 2010-07-01 11:58:06
Temat: Re: Smakołyk rybny.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:38:39 +0200, E. napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>> zalewamy marynata
>>> octowa (tradycyjna, jak do innych przetworow)
>>
> Uwaga na sól!
> Jeżeli solimy i dodajemy pieprzu do ryby do zalewy soli prawie nie dodajemy.
> Do słoików wkladamy rybę raczej zimną. Osobiście robię tego duże ilości
> - najpierw smażę, odkladam na bok, przygotowuję zalewę w tym zasie ryba
> stygnie.
> Rybę obtaczamy w mące, bez jajka, smażymy na złoto.
> Zalewę - woda, ocet 3:1 lub 4:1 jak kto lubi (ja nie lubię smaku octu -
> używam tyle by był winny posmak), trochę cukru, liść laurowy, ziele
> angielskie. Do gotującej się zalewy wrzucić pokrojoną w krążki cebulę,
> gotować 5 min. gorącą zalewą zalać ryby, słoiki zakręcić. Nie trzeba
> pasteryzować, wytrzymają spokojnie pół roku (albo i dłużej acz nie
> próbowałam).
>
> E.
Dzięki za cenne uwagi. Po niedzieli się "zasadzam" na te zamrożone dwa
wiaderka ryb... Będzie jak znalazł jako atrakcja numer dwa na
przyszłotygodniową weekendową bliższo- i dalszosąsiedzką imprezę z
pieczonym prosiakiem.
(Pieczemy prosiaka sami, nadzianego kaszą gryczaną, w piecu chlebowym u
sąsiada)
|