Data: 2014-05-18 21:15:07
Temat: Re: Smardze
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-05-18 00:20, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała (jakiś czas temu):
>
>>> Ale ja tu Pani głowę zawracam jakimiś tekstyliami, a grupa jest
>>> przecież kuchenna i miało być o musztardzie bodajże. No więc o tym
>>> królu musztardy i jego domu powiedziałem zaraz panu Andrzejowi. Ten to
>>> chyba całą przedwojenną Warszawę znał. Od razu zapytał: "A który to?
>>> Bo ich było dwóch -- Szwejcer i Matyjak. Ja wolałem musztardę od
>>> Szwejcera, była bardziej gładka, Matyjak robił na modłę fransuską,
>>> niektórym taka smakowała".
>> Ja wolę pośrednią - sarepską. NB ciekawe, jakie jest jej pochodzenie
>> (skąd ta nazwa?).
> http://stooq.pl/n/?f=886917
Ciekawostkę Pan wyszperał.
Nie wiedziałam, że i tam noc muzeów dotarła.
A 'propos - kupił Pan już musztardę Schweitzera?
PS: Zrobiłam dziś pizzę z tej włoskiej mieszanki, co to tylko wody
dodać. Ciasto wyszło bardzo słone (choć nic a nic nie dosalałam).
Wszyscy zgodnie stwierdzili, że robione po domowemu jest lepsze.
Ewa
|