Data: 2014-05-20 10:40:29
Temat: Re: Smardze
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Basia napisała:
>> Nie, nie kupiłem. Z tej musztardy, to mi najbardziej zależy na napisach
>> na tubce. Bo w środku pewnie musztarda jak musztarda. Za to kędy familia
>> Schweitzerów przez te lata chadzała -- to interesujące. I gdzie to teraz
>> robią. Jeszcze raz przystąpię do pogłębionego śledztwa (może ktoś pomoże),
>> a jak to nic nie da, to może dokonam zakupu.
>
> Czy to coś pomoże? Nie wysłuchiwałam wszystkiego.
> https://www.youtube.com/watch?v=uoUlgd4bAT0
> i dalsze części. Jakość nagrania średnia, ale głos słychać wyraźny.
Pod koniec nagrania wymieniane są gatunki produkowanej musztardy.
Wśród nich jest kaparowa. Smardzowej chyba nie robili.
> Kopalnia ciekawostek jest tutaj, ale o tym pewnie wiesz.
> http://www.repozytorium.fn.org.pl/?q=pl/search/doc
Już zaczynałem wątpić w tego Schweitzera i kierować poszukiwania ku
Matyjakowi. Przy okazji wyszło, że on nie Matyjak, tylko Matejak --
jemu również przekręciłem nazwisko.
http://szalonakalarepa.weebly.com/wille-i-ludzie-iii
.html
W końcu natrariłem na to:
http://www.polacyzwyboru.pl/bohaterowie/rody/schweit
zer
A tam zdjęcie zatytułowane "Wypalona kamienica przy ulicy Polnej 32 ze
zniszczonym mieszkaniem Schweitzerów (IV piętro po lewej stronie), 1945"
Tak, to w tej kamienicy doszło do złożenia oferty sprzedaży nieruchomości
(stan obecny można zobaczyć w Street View).
> I tak startując ze smardzów, na które sezon się skończył, wsiedliśmy
> do wehikułu czasu.
Można też powiedzieć, że mamy wizje po grzybkach.
Jarek
PS
Ale truflowa była -- w trzeciej części o niej mowa.
--
Truskawki w Milanówku,
Wasz czar nie zniknął i nie przepadł,
Nim was zagłuszy kalarepa,
Poswięcam wam tę pieśń.
|